poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Zalando w akcji TRND.

Witajcie Kochani :) Jak po świętach? Szybko minęły jak zawsze Wielkanocne...
Dzisiaj krótko chciałam wam opowiedzieć o moim udziale w akcji TRND: Zalando.

Otrzymałam paczuszkę z bonem upominkowym dla mnie i shopperką, którą teraz bardzo chętnie biorę na spacery zamiast torebki, oraz kuponami rabatowymi do rozdania.




Moje pierwsze zamówienie to były trampeczki i baletki. Obie pary w rozmiarze 41. Przed ciążą nosiłam rozmiar 39, czaaasem 40. Po ciąży, kiedy potrzebowałam kupić buty na chrzciny w 41 nie mogłam się wcisnąć... Jednak to dobry znak, że teraz 41 są za duże. Baletki też były przyduże, jednak na dłuższe spacery są ok, wtedy bardzo puchną mi stopy :)






Bardzo ładne i bardzo wygodne. Kosztowały niewiele, ok 35-40 zł.

Trampeczki kosztowały ponad 70 i oprócz rozmiaru wygląd ich na żywo niezbyt mi się spodobał.. Jednak żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, chociażby, żeby wam je pokazać.

Zwróciłam drugą parę butów i wtedy zamówiłam sukienkę... Czy to był dobry pomysł ?



Sami spójrzcie, wydaje się być ładna, jednak jest dziwnie skrojona, ogólnie jest dosyć opięta, jednak pod pachami i na całej długości rąk dziwnie wisi...

A więc i ją zwracam. Muszę poszukać sobie chyba torebki, najmniejsze zawiedzenie będzie :P


A wy znacie ZALANDO?

BUZIAKI :*

6 komentarzy

  1. O kurczę, mam nadzieję, że mi po ciąży tak stopa nie urośnie. Chociaż ostatnio jak zamawiałam buty to musiałam wziąć 39 (a zawsze nosiłam 38) patrząc po długości wkładki i pasują idealnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co nie martw się, bo u mnie to głównie była woda, która zatrzymała się w organizmie w ostatnim miesiącu ciąży... ja przez całą ciążę przytyłam 13 kg, a w ostatnim miesiącu dodatkowe 20 na +... i dopiero po 3-4 miesiącach wszystko zeszło. Właściwie po ciąży nie zostały mi kg i normalnie mogę założyć buty sprzed ciąży :)

      Usuń
  2. Faktycznie ta sukienka pod pachami ma dziwnie dużo materiału :P

    OdpowiedzUsuń
  3. balerinki śliczne :) a ta sukienka faktycznie jakaś nijaka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!