Pogoda nie dopisuje, wieje bardzo silny wiatr, przez co temperatura odczuwalna jest sporo niższa niż wg termometru... Wrócił czas na cieplejsze ubrania, no cóż. Tak to w kwietniu bywa :)
Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o odżywce HEGRON, do spłukiwania tym razem, którą otrzymałam w ramach testów od Michała z Twoje Źródło Urody. Bez spłukiwania, opisywałam TU.
Skład dla ciekawskich ;)
Ta odżywka, tak samo jak tamta wersja, znajduje się w dużej, pół litrowej butli. Produkt utrzymuje swoje wartości w 12 miesięcy od otwarcia.
Tutaj znów otwór jest wręcz ogromny. Ciężko przez niego dozować produkt.
Ta odżywka nie jest aż tak bardzo lejąca, jest odrobinę gęstsza. Zapach tamtej bardziej mi się podobał, jednak ta nie pachnie nieprzyjemnie :)
Jeśli o działanie chodzi ... I tutaj zaczynają się schody. Nie wiem, co z nią jest, ale moje włosy tak ją chłoną, jakby była wodą.
Wydaje się być dosyć treściwa, gęsta wystarczająco jak na odżywkę.
Jednak ile bym jej nie nałożyła na włosy, znika, po prostu wtapia się we włosy nie robiąc nic.
To tak samo jakbym nie użyła po szamponie nic.
Włosy trudne do rozczesania, wcale nie miękkie, nie odżywione. Zupełnie się u mnie nie sprawdziła... a szkoda :/ bo jej siostrę bardzo polubiłam, świetnie działa na moje włosy.
Nie wiem co z tą jest nie tak, ale coś najwyraźniej jest...
Znacie tą odżywkę? Może tylko u mnie tak działa?
POZDRAWIAM!
Znam jedynie lakier do włosów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńKonsystencje ma fajną... Szkoda, że się nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jej działanie jest aż tak słabe, będę się trzymać od niej z daleka!
OdpowiedzUsuńMam teraz dobrą odżywkę i będę się od niej trzymać z daleka ;)
OdpowiedzUsuńRaczej mnie nie skusi, mam swoje ulubione :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła, może taki typ włosa, moim też jest ciężko dopasować jakikolwiek produkt, wszystko właśnie jest 'chłonięte jak woda'.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie, też ostatnio pojawił się post odnośnie włosów :)
Pierwszy raz widzę ale nie chyba się nie skuszę! :D
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie też się nie sprawdziłą ;/
OdpowiedzUsuńMarka zupełnie nie jest mi znana :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam i nawet coś tam używałam ale tej odżywki nie miałam i chyba po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej odżywce już wieki temu, ale nigdy jej nie kupiłam i chyba dobrze zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taka nijaka. Nie mam ochoty na jej stosowanie.
OdpowiedzUsuńOj, to szkoda że się nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńMiałam ją już wiele lat temu :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła :( Zaciekawiła mnie bo firmy nie znam ale jak przeczytałam, ze nie robi nic to chyba podziękuje.
OdpowiedzUsuńTa firma kojarzy mi się z moją mamą. Jak byłam mała duża butla tej odżywki często stała u nas w łazience ;).
OdpowiedzUsuń