Dzisiaj szybko post z nowościami. Jeśli jesteście ciekawi co wpadło w moje rączki w styczniu- zapraszam!
W pierwszej chwili widząc ten dodatek byłam pewna, że jest to odżywka. Niestety to tylko utwardzacz, więc poszedł dalej ;)
Kremik o cudownym zapachu od Nivea! Przyjemny, niebawem recenzja!
Tanie jak barszcz maski Marion ;) Marchewkową już wypróbowałam i była na prawdę fajna! Ostatnio brak mi czasu na jakikolwiek relaks, na maseczki również, ale mam wielką nadzieję, że to się niebawem trochę zmieni.
'
Nowości zakupione w promocji -40% w HerkBeauty. Śmiesznie mało za to zapłaciłam, a jak wiemy, kiedy w drogerii jest duża promocja, zazwyczaj nie obejmuje ona lakierów hybrydowych, pyłków itd itp. Tym razem obejmowała, a że kosmetyków pielęgnacyjnych mi nie brak ... Padło na hybrydki Neonail, które znam i lubię, oraz na pyłki z Provocater. Tej drugiej firmy kompletnie nie znam, ale niebawem mam nadzieję, że i lakierki wpadną w moje rączki :)
Dwa z czterech zapachów z nowej kolekcji <3
Oraz znany mi już Black coconut <3
Kolejne woskowe nowości, dwa typowo zimowe ;)
<< Wood Wick: Coconut.
<< Kringle Candle: Gold & Cashmere
Cztery powyższe zdjęcia to zamówienie ze sklepu Kosmetykofanki. Generalnie fajnie, bardzo tanio, niewiele wydałam, a tyle produktów... ALE. No właśnie. Niestety niektóre produkty mają krótki termin.. niektóre nawet bardzo (03.2018)!!! To nie jest w porządku :/ całe szczęście że to sprawdziłam.. Z reguły pamiętam, ale zdarza mi się czasami nie zerknąć. Więc i was przestrzegam! Kupując na promocjach/wyprzedażach- sprawdzajcie terminy...
Wg mnie powinna być informacja, że jest to produkt z krótką datą ważności, bo być może z jakiegoś powodu mogłabym nie zdążyć go zużyć... Dla mnie pół roku terminu to minimum!
Nie mówię tu o produktach ręcznie robionych, naturalnych, których data przydatności jest krótka- to jest zrozumiałe.
Dwie nowości lactacyd. 'Stary' lactacyd (z 5 lat temu) podrażniał mnie, kompletnie mi nie służył. Zobaczymy jak te się sprawdzą, generalnie lactacyd jest chwalony, może się coś zmieniło ;)
Maszynki, na spróbowanie- szukam ideału. I wiecie co, są na prawdę dobre! Myślę, że polubimy się na dłużej :)
Pod koniec miesiąca byłam na dermo konsultacjach Sylveco :) Szampon i odżywka myjąca to moje zakupy, emulsję otrzymałam w gratisie :) Odżywki miałam próbkę i cuda działała, mam nadzieję, że nic się nie zmieni <3
Szampon znamy, używamy, w sensie Bartek a ja mu podkradam :P I uwielbiam(y) :P
Trochę się tego nazbierało, jednak starałam się nie szaleć. Powiem szczerze, że i tak wielu promocjom, okazjom się oparłam, bo moje zapasy są na prawdę spore. Więc mimo tego, że trochę rzeczy kupiłam, dwa razy się nad wszystkim zastanawiałam :)
Znacie coś z moich zakupów? Recenzję którego produktu chcielibyście przeczytać?
BUZIAKI, KAŚKA :*
miałam kiedyś tą pomadkę z peelingiem - była super! :D
OdpowiedzUsuńmnie zawsze ominą jakieś promocje... -.-
Gold Cashmere kręci mnie strasznie i to w dużej świecy.
OdpowiedzUsuńKrem od Nivea bardzo polubiłam:)
OdpowiedzUsuńSłabo z tymi datami ważności :/ Zakupy stacjonarne mają ten plus, że możemy sobie sprawdzić datę ważności produktów ;)
OdpowiedzUsuńTa seria dziecięca Sylveco u mnie super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNiedawno też kupiłam sobie olejek do demakijażu z Vianka. Lubię też sól morską z Organic Shop i pomadkę z Sylveco.
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawią mnie maseczki :)
OdpowiedzUsuńPrzy tak krótkich terminach przydatności zdecydowanie powinna być dodatkowa informacja! Nie każdy kupuje kosmetyki, żeby zużyć je w ciągu najbliższego miesiąca...
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na pomadkę Sylveco i mydło cedrowe Babuszki. Dla mnie takie krótkie daty to trochę oszustwo, powinny być podane na stronie, ale wiedzą że pewnie wtedy nikt by ich nie kupił. ;/
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na ten olejek do demakijażu z Vianka - ale mnie rozczarował na całej linii ;/
OdpowiedzUsuńKrem Nivea musi ślicznie pachnieć, uwielbiam wiśnie!
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Ciekawią mnie te hybrydyki :)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię krem Nivea oraz olejek macadamia od Nacomi :)
OdpowiedzUsuńte pyłki też mnie kusiły, a jak się zdecydowałam to już ich nie było :D
OdpowiedzUsuńMiłego używania :) Część znam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości ;) Ciekawi mnie ten balsam do włosów Sylveco ;)
OdpowiedzUsuń