Witajcie!
W przedszkolu wszystko idzie w świetnym kierunku! Dziś spadł śnieg, drugi raz, ale dziś... dużo i go widać! Zima przyszła ;))
Dzisiaj chciałabym wtrącić kilka swoich słów. na temat limitowanego żelu Isana o zapachu wiśni i lukrecji.
Ładne opakowanie, prawda? Butelka o pojemności 300 ml, bardzo typowa żelom Isany.
Kilka słów od producenta, skład.
Typowe otwarcie, na zatrzask. Czasami bardzo głośno się otwiera, aż drżę czy nie obudzę syna :D
Żel jest półprzezroczysty, lekko różowy. Gęsty, żelowy.
Świetnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę nie podrażniając jej. Generalnie lubię żele Isana, tym bardziej, że cena nawet bez promocji jest bardzo do przyjęcia, a wręcz śmieszna, ok 4 zł.
Jednak w promocji można je kupić za ok 3 zł ;)
Ale dla mnie w przypadku edycji limitowanych, głównie o zapach chodzi. Jak w tym przypadku?
Liczyłam na wiele, nie zaprzeczę. Ale zawiodłam się ;) To kompletnie nie mój zapach,
Fakt, jestem fanką słodkich zapachów, ale tutaj jest coś co mi się nie podoba i myślę, że to ta wiśnia, nie lukrecja.
W każdym razie liczyłam na co innego, chociaż nie wiem czemu, przecież głównie czuć wiśnie...
Niestety nie został on moim faworytem, a szkoda.
Znacie ten wariant żelu Isana? Lubicie te 'rossmannowskie żele'?
BUZIAKI, KAŚKA :*
Zapach też chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWąchałam i jest nawet nawet, ale mam spore zapasy, więc na razie nie kupuję nic nowego :)
OdpowiedzUsuńlubię żele Isany, skusiłabym się na niego, gdyby nie zapas żeli, który czeka na zużycie :)
OdpowiedzUsuńpamiętam czerwone jabłuszko z limitki, które kompletnie nie pasowało do... niczego :D
OdpowiedzUsuńA co Ty tam masz po prawej? :D uwielbiam żele z Isany :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach Cię zawiódł.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachy tej firmy, niestety mogę zachwycać się jedynie tym....
OdpowiedzUsuńmoja skóra po użyciu tych żeli jest sucha jak papier;/;/
wąchałam go i zapach dla mnie jest super :D Taki idealny na zimę :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
ja się z nim polubiłam, nawet bardzo za to wersja z mandarynką i drzewem sandałowym to kompletnie nie moja bajka podobnie jak kwiat tabaki i wanilia ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach Ci sie nie spodobał ;/
OdpowiedzUsuńMam w zapasie :D
OdpowiedzUsuńmam ten żel i zapach bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń