wtorek, 10 stycznia 2017

GRUDNIOWE NOWOŚCI I DENKO :)

Witajcie Kochani! Zima pełną parą prawda? Rekordowe mrozy w tym roku u nas -26 stopni :) A na sali gdzie leżałam z Bartkiem zamarznięte okno i sople zwisające z parapetu... Suma sumarum zimno nie było, ale na parapecie nie można było nic postawić, bo groziło to zmrożeniem :P


Z racji tego, że są to posty już dosyć zaległe i z zeszłego roku wyjątkowo poświęcę im tylko jeden post, zamiast dwa oddzielne. Zapraszam więc!

Najpierw pokażę wam nowości :)


* moja maska masaż <RECENZJA> skończyła się już, więc zawitało kolejne opakowanie. Zamówiłam na tej stronie, bo nigdzie indziej nie była dostępna. Dosyć długo czekałam na zamówienie, ale w sumie jestem zadowolona, bardzo przystępna cena :)
*olej ze słodkich migdałów- kupiony głównie dla Bartka- u niego sprawdza się super, nie dość że udaje nam się wygonić ciemieniuszkę, która co chwilę wraca, ale i włoski ma cudnie miękkie i wg mnie pięknie pachnące :D
Sama też go próbowałam i kocham! Na pewno jeszcze dokupię- zostało nam pół opakowania :P




Shaker GymHero :) Dawno chciałam go kupić, z racji BLACK FRIDAY był w cenie 19 zł z darmową wysyłką, więc jest :)



Zamówienie z okazji DDD w kosmetykomanii. Widzicie jak cudnie wygląda to zamówienie? Łaaa <3



Kolejne zakupy z DDD- na ezebra. Kupiłam swoje ulubione szampony serwatkowe i kilka innych- dla mnie- nowości. I szampony i maski i peelingi :)


* żel Cien kupiony w lidlu :) śliwka i cynamon. I co wam powiem to wam powiem zapach mi wcale się nie podoba, zupełnie nie jak śliwka i ani nuty cynamonu... No ale krzywdy nie robi, kosztował 2,99/ 400 ml


Błyszcząca i utrwalająca przesyłka od Twoje Źródło Urody.



*odżywka w spayu Gliss Kurr- dokupiłam do zestawu, który zamierzam niebawem dać do użytku. W Kauflandzie
*mój pierwszy żel tej firmy :)



*zapas balsamu dla Bartka, chociaż jeszcze nie skończyliśmy tamtego, ale już prawie.
*dwie emulsje EMOTOPIC też dla Bartka.



*zimowe mydło ziaja karmelizowany migdał
*zimowe mydło ziaja piernik, imbir, cynamon
*mydło pod prysznic ziaja blubel- jabłko, agrest

Te zakupy zrobiłam w internetowej aptece http://cefarm24.pl i .... NIE POLECAM! Po tygodniu od złożenia zamówienia dostałam e-mail, że nie może ono zostać skompletowane, że dwóch produktów brakuje... Kiedy ja już w oknie wypatrywałam kuriera oni piszą, że nie mają wszystkiego! Specjalnie dobiłam do darmowej przesyłki, dobrałam coś dodatkowo, wybrałam kuriera aby przesyłka była u mnie jak najszybciej- kończyła nam się emulsja do kąpieli dla synka. No jak dla mnie komedia.


Te produkty otrzymałam, jak to napisano 'w ramach rekompensaty' od apteki, za opóźnienie i problemy z zamówieniem. Heh, serio? Nie znam masek biovaxu, ale z tego co wiem są one o większej pojemności?  Nie, nie jestem pazerna, nie potrzebuję od nich nic, aby tylko wywiązali się z tzw umowy kupna/sprzedaży. A jeśli nie to niech się nie ośmieszają taką 'rekompensatą' ...






Dwa nowe oleje. Bartek dostał na gwiazdkę- będziemy próbować. Z masła shea już w użyciu i tak jak myślałam, sprawdza się super, zapewne naskrobię post.


Świeczki. Pumpkin pie z tesco kupiłam sobie, ostatnio aż trzy wykończyliśmy :) Drugą dostaliśmy na gwiazdkę. Jabłkowej jeszcze nie miałam, na sucho przyjemna, ciekawe jak po zapaleniu.



*Tonik ogórkowy- muszę wypróbować, kosztował ok 5,5 zł.
*krem do rąk neutrogena- również dołączony do prezentu gwiazdkowego


Dobrze, że to zakupy z poprzedniego miesiąca i roku ... :P bo 50 zł to tu by nie wystarczyło.. :P


Teraz pora na DENKO :)


*krem do twarzy z filtrem bielenda- do cery tłustej- sprawdzał się fajnie, wynalazłam w torbie... plażowej :P jest już po terminie ze słoiczka
*płyn dermofuture z micelami <RECENZJA>  nie wiem czy to z moimi oczami coś się stało, czy z płynem, tak piekielnie mnie zaczął piec... została ok 1/3... a szkoda, bo ładnie zmywał makijaż...
*micel z dermofuture sprawdzał się super aż do końca <RECENZJA>
*tonik sylveco <RECENZJA> na pewno nabędę kiedyś drugie op :)
*płatki bebeauty- te duże kwadratowe-bardzo fajne



*szampon ducray annaphase- całkiem fajnie się spisał, chociaż na niedługo starczył
*odżywka equilibra- bez szału, ale złego nic też nie zrobiła



*krem do pięt hemel <RECENZJA>
*krem do stóp shefoot- bardzo fajny
*peeling do stóp neutrogena- polubiłam :)
*balsam do rąk pat&rub <RECENZJA>
*mydło w płynie isana- trochę zawiodłam się zapachem



*żel pod prysznic IVANATURA <RECENZJA>
*dezodorant dove- lubię :)
*żel pod prysznic balea- śliczny zapach, super się pienił! Ekstra!
*emulsja do kąpieli EMOTOPIC od Pharmaceris- świetna jest, u nas sprawdza się bardzo dobrze



*dwie maski garnier- były w joyboxie. Bardzo przyjemne :) Wiecie... pokochałam maski w płachcie! Super są :)
*maska na okolice oczu z alie- super wygląda- zamówiłam 3 i być może domówię :)
*jajeczna maska z aliexpress- na prawdę świetnie mi nawilżyła buzię, nie wiem do jakiej jest ona cery, ale WOW



*wkładki facelle- niezmiennie najlepsze!
*podkłady babydream- teraz paczek, ale w styczniu już poszły dwa ... na prawdę super przydatna rzecz...
*chusteczki kindii cleanic- na prawdę bardzo przyjemne, z tego co się orientuje skład mają niezły, nic złego nam nie uczyniły, były dobrze nasączone.
*najlepsze z najlepszych chusteczki velvet!



Próbki próbeczki.
*odżywka eveline- no włoski były cudnie miękkie, takie sypkie, może skuszę się na normalne opakowanie
*szampon i odżywka glyskincare z olejem z orzechów macadamia- super! Piękny zapach i na prawdę fajne działanie, może skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie :)
*peeling i maska do stóp od shefoot- przyjemny zabieg, ale bez szału.
*kremy shefoot jak i próbka peelingu ok- ale próbka, która starcza na jedną stopę to trochę przesada :P
*próbki kremu INDIGO- cudne zapachy <3


A więc jak widzicie, zużycie było całkiem niezłe, mam nadzieję, że i styczeń zaowocuje :) Staram się zużywać i żele i balsamy, teraz kremuję się codziennie po kazdym myciu, wcześniej zdarzało mi się tego nie robić. Mam masę zapasów- jak widzieliście w podsumowaniu ale i sporo otwartych produktów. Więc wzięłam się za zużywanie- smaruję ciało, smaruję stopy, robię maseczki, peelingi itd itp :) Także mam nadzieję, że styczeń i luty to będą super denka!

Miłego tygodnia wam życzę! My wzmacniamy odporność kiszonkami :D Zupki z kiszonek u nas królują w tym tygodniu! :) Polecam!

BUZIAKI, KAŚKA!

21 komentarzy

  1. oooo kochana jak te mydła piankowe z ziaji ? nie widziałam ich ale migdal ♥ cynamon ♥ toż to moje zapachy ;D
    No i denko super ;D buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosyć kiepskie te mydełka, ja potrzebuję 2-3 porcji, żeby umyć ręce..

      Usuń
  2. Ale tego dużo - zarówno nowości jak i pustaków :)
    Bardzo lubię markę Bania Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mnie wkurzają takie sklepy, które sprzedają coś czego fizycznie nie mają na stanie :/
    Fajne nowości, ciekawe śmieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę kupić ten shaker, podobno fajny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnóstwo tego kochana,ale widzę projekt denko też postępuje. Znam jedynie to mydełko od Isany bo mam żel o tym zapachu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam jedynie płatki kosmetyczne z biedronki :) współczuję Sytuacji z apteka :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Polowałam na tej szejker :D jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo zużyłaś, więc zasłużone nowości :) Ja też polubiłam maski Garnier, fajne i wygodne to :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten żel pod prysznic Cien śliwka i cynamon u mnie również okazał się być pod względem zapachowym niewypałem :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale dużo nowości :) Super produkty :) Obs. :*

    OdpowiedzUsuń
  11. OOoo kobieto szaleństwo :D
    Produkty z Agafii znam i bardzo lubię szczególnie szampony do włosów i maseczki do twarzy :) Maseczkę z Garniera w płachcie ostatnio dostałam i właśnie będę testować bo bardzo mnie ciekawi :) A wosk Snowflake Cookie cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Agafię chętnie przyjmę, tak samo Shaker i mydełka w piance z Ziaji :D Co do denka - całkiem spore :D Mi ostatnio wolno idzie zużywanie kosmetyków :c

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę wrócić do kosmetyków Planeta Organica! Są świetne a tak dawno żadnego nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Osobiście nie jestem przekonana do mydełek w formie pianki. Mam wrażenie, że nie czyszczą dłoni wystarczająco dobrze :DD
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!