Witajcie Kochani :)
Pierwszego grudnia było polowanko... na JOYBOXA :) Na pewno też nie jedna z was polowała 😛
Zanim pokażę wam zawartość....
Wiecie co... nigdy nie ufajcie w 100% swoim lekarzom... nasza badała ciemiączko co wizytę, co się okazało Bartek ma niedobór witaminy D. Pokusiłam się sprawdzić, bo byliśmy prywatnie u innego pediatry i on stwierdził, że ciemiączko za słabo się zrosło jak na ten wiek... także ufajcie swoim przeczuciom! Zawsze!
Teraz zapraszam na przedstawienie zawartości :)
Wiedziałam, że zawartość będzie na prawdę super... Same świetności, o wartości dużo większej niż cena boxa. Od razu nastawiałam się, że będę starała się go kupić :) odkąd poznałam Joyboxy pudełka typu shinybox, glossybox nie ciekawią mnie zbytnio. Nie powiem czasami fajnie jest mieć niespodziankę... ale jak oglądam zawartość pudełek na blogach.... to ja zadowolona byłabym z co drugiego, czasem nawet nie. Także wolę widzieć co kupuję, dlatego joybox ma u mnie mega powodzenie :)
Dzisiaj chcę wam pokazać zawartość. Zapraszam!
Nooo! Produkt pudełka! Ciekawiło, wymacałam i ... jestem trochę zawiedziona. Cena: 29.99
Maski w płachcie z garnier. Były 3, ale jedną zużyłam przed zrobieniem zdjęcia:P Obecnie druga dzisiaj idzie w ruch:P lubię i pewnie kupię kiedyś znowu :) cena: 8,99 zł/szt
Płyn micelarny Dermedic- super! Chętnie wypróbuję! Cena: 12 zł/100ml
Kremik od Oillan. Chyba mi się zdublował po ostatnim Spotkaniu Blogerskim :) pewnie powędruje w czyjeś rączki! Cena: 19zł/40ml
Olejek do kąpieli od Vintage Body Oil. Miałam inną wersję i była bardzo fajna, ta jednak powędruje do świątecznej paczki, bo nie mam wanny, a myjadeł mam od groma. Cena: 12,9 zł/200 ml
Trafiła mi się najbardziej pożądana wersja olejku :)) ananasowy :) nie znam, ale za jakiś czas chętnie wypróbuję! Cena: 12zł/12ml
Kolejny czerwony lakier... Dla mnie najmniej chciany produkt. Wędruje do czyjejś paczki na święta. Cena: 10,49/10ml
Bardzo chętnie wypróbuję! Z Kneipp nie miałam zbyt wiele produktów, ale za każdym razem byłam zadowolona :) Cena: 5,9 zł/20 ml
Kremik do rąk z Vianka, powiem szczerze, że średnio mnie ciekawi :P mam otwarte chyba ze 4 kremy do rąk, więc ten trochę na swoją kolej poczeka :) Cena: 14,99 zł/75 ml
Nowość Sylveco :) Peeling z korundem, który opisywałam TU nie sprawdził się u mnie wcale, zobaczymy co ten zdziała... Cena: 25,99 zł/75 ml
Maska jest z kategorii do wyboru :) strasznie chciałam ją dorwać, rozeszła się może w 5 minut! Ale udało się... i super :) Bardzo jestem jej ciekawa i biorę się za testy! Cena: 34,99 zł/75ml
Za box zapłaciłam 49 zł! Widzicie sami, że warto :)
Co spodobało się wam najbardziej??
BUZIAKI, KAŚKA! :*
Pudełko godne swojej ceny. Z pewnością byłabym zadowolona z całej zawartości :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :)
Zawartość naprawdę świetna, aż mam ochotę zacząć zamawiać te boxy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny box ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wart swojej ceny! Może i ja powinnam się zastanowić nad zamówieniem joyboxa :)
OdpowiedzUsuńXYZQUI
Zawartość jest naprawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńZawartość muszę powiedzieć, że jest świetna :)
OdpowiedzUsuńżałuję bardzo że go nie zamówiłam ;)
OdpowiedzUsuńTa edycja faktycznie jest bardzo udana! Miałam ochotę ją zamówić, ale postanowiłam nie kumulować kolejnych zapasów :)
OdpowiedzUsuńJak tak pokazujesz to Joyboxy, to myślę sobie, "a może by tak goraz zamówić"... Zobaczymy😁
OdpowiedzUsuńbox ok ale szału na mnie nie zrobił...a co do lekarzy to zgadzam się z |Tobą w 100 % wiem coś o tym...od kwietnia się leczę i w kółko to samo słyszałam poszłam gdzie indziej dostałam inne leki i jestem zdrowa :D
OdpowiedzUsuńPudelko warte uwagi, jest naprawdę super!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem JOY box to najlepsze pudełko jakie jest dostępne na rynku. Inne firmy nie mogą sobie stanąć przy tym boxie.
OdpowiedzUsuń