sobota, 21 stycznia 2017

MIRAVENA COSMETICS: Żelowy preparat do higieny intymnej- Żurawina i Kwiat Róży.

Witajcie :) Jakoś ponuro, pochmurno? Co z tą pogodą? Śnieg się prawie całkiem stopił, została tylko ta najbrudniejsza i najbrzydsza jego pozostałość. Oby jeszcze coś dopadało! Przez te ciągłe nasze choroby Bartek nawet nie skorzystał :(

Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o pewnym kosmetyku. Lubię testować produkty do higieny okolic intymnych. Jakoś nie wiem, mam tak samo jak z mydłami do rąk i żelami pod prysznic, lubię nowości, chociaż tych produktów nie gromadzę.
Ciężko w moim przypadku znaleźć coś, co nie podrażnia, odświeża, może czasem koi i łagodzi.
Przeważnie wszelkie produkty (typu myjadła ale i wkładki, podpaski) uczulają, lub podrażniają mnie i lądują w koszu, albo do mycia rąk. Dosyć fajnie ostatnio sprawdzał się żel z białego jelenia, który na pewno kupię ponownie przy promocji, jesteście ciekawi, czy ta nowość go przebiła?

Przed spotkaniem nie miałam pojęcia o istnieniu tej firmy. Zaciekawił mnie ten produkt bardzo, nowa marka, nowe produkty, brzmi super.


Bardzo przyjemna dla oka grafika, proste czytelne opakowanie. Dla mnie zachęcające.


Zgrabna butelka z pompką. Bez problemu obserwujemy jak dużo produktu nam zostało. Jeśli chodzi o dozowanie... U mnie 3 pompki były w sam raz. Czemu aż 3? Bo produkt jest dosyć mocno lejący się... zawsze po wyciśnięciu z produktu rozcierałam go dłońmi, bo inaczej spływał zanim trafił na miejsce swojego przeznaczenia :P


Jak widać produkt jest koloru pomarańczowego. Na dłoni w niewielkiej ilości jest bursztynowy.


Tutaj skład dla zainteresowanych :)

Specyfik pachnie bardzo przyjemnie, słodki przełamany lekko kwaśną nutą, bardzo uprzyjemniał kąpiele. Pienił się średnio, jednak nie sprawiało to żadnego problemu. Dobrze, ale i delikatnie oczyszczał nie czyniąc krzywdy. Nie miałam przez niego żadnych podrażnień,
Delikatny, dobrze oczyszczający płyn, który szczerze wam polecam!

Znacie ten płyn??

BUZIAKI, KAŚKA :*

10 komentarzy

  1. Ciekawy ten płyn. Ja ostatnio lubię płyny Ziai bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam firme i ich produkty ;) bardzo lubię te żele są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi ten zapach bardzo się nie podoba ;) Ja nie lubię eksperymentować z żelami do higieny ;D Mam swój kochany lactacyd i to mój top 1 :D Polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mnie zapach cudny :) a lactacyd strasznie mnie podrażnia...

      Usuń
  4. Dla mnie to nowość. Będę mieć go na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musi bardzo ładnie pachnieć, ale ja do higieny intymnej wolę kosmetyki bezzapachowe i w sumie korzystam ze sprawdzonych produktów. W tej kwestii nie lubię mocno eksperymentować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to zdecydowanie nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie żele :)jednak tego jeszcze nie miałam

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!