
Witajcie :)
Wczoraj przyszedł w końcu mój długo wyczekiwany najnowszy JoyBox.
Jakoś tak w dziwnej, nie zrozumiałej dla mnie kolejności wysyłali pudełka, no ale cóż, przecież się nie paliło, więc czekałam cierpliwie :)
Zamówiłam box właściwie dla dwóch produktów. Dla nich samych było warto, a reszta również się przyda, gdyż są to produkty, które lubię.
Ciekawi zawartości? Zapraszam do dalszej części...