U nas temperatura dochodzi nawet do -25 stopni, nie ukrywam, dla mnie nie jest to już mroźna pogoda, a syberyjska :P
Dzisiaj kilka słów o kremie do rąk Nivea, który otrzymałam jako Przyjaciółka Nieva ;) Dla mnie zima, to okres masowego używania kremów do rąk. Używam ich też wiosną i jesienią, ale zdecydowanie rzadziej. Latem raczej odpuszczam.
Moje dłonie łatwo przesuszyć i podrażnić. Nie wiem skąd mają taką delikatność, ale zimą przeważnie są w kiepskim stanie i mało który krem daje temu radę..
Ciekawi jak sprawdził się krem Nivea kwiat wiśni i olejek jojoba? Zapraszam! :)
Kremik znajduje się w niewielkiej, jakże uroczej buteleczce! Spójrzcie na jej kształt! Przyciąga wzrok- zdecydowanie ;)
Tutaj skład oraz informacje od producenta.
Otwarcie jest dosyć typowe w tego typu opakowaniach. Dobrze działa, na pewno nie otworzy się w torebce wtedy, kiedy byśmy tego nie chcieli.
Konsystencja kremowa, ani za gęsta, ani za rzadka. Ma dosyć lekką formułę, dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania. Cudnie pachnie, podobnie do balsamu o tym zapachu.
Jeżeli o działanie chodzi, nie spodziewałam się cudów, podejrzewałam, że to będzie lekki kremik na wiosnę/jesień ewentualnie, dla utrzymania dłoni w nawilżeniu.
Jednak bardzo mnie zaskoczył. Jest na prawdę bardzo przyjemny, dobrze nawilża dłonie, fajnie je odżywia i zmiękcza. Chociaż na pewno nie jest to najsilniej nawilżający krem jaki miałam, jest na prawdę więcej niż przyzwoity.
Bardzo chętnie go używam i bardzo chętnie go zużyję do końca ;)
To jeden z takich produktów, po które chętnie sięgam.
Znacie ten kremik? A jak inne warianty zapachowe?
BUZIAKI, KAŚKA :*
Polubiłam ten kremik, ale gdzieś mi się zapodział :(
OdpowiedzUsuńO nie... miałam podobnie z pop ball, ale na szczęście znalazł się :)
Usuńmuszę przetestować ten krem :D
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńAlez buteleczka fajna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda!! :)
UsuńJa miałam, ale zwykły bez wiśni, ale nie bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńOoooo to szkoda!
UsuńPodzielam twoją opinię :D nie da rady na poważne problemy z dłońmi, ale ogólnie to przyjemniaczek ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! ;)
UsuńPolubiłam ten krem :)
OdpowiedzUsuńI ja też :)
UsuńBardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńNie znam, ale wolę te mocno nawilżające.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
Usuń