sobota, 21 grudnia 2019

NACOMI: Galaretka do kąpieli 'Greckie lato'.

Hej! Święta za pasem co? Czas pędzi jak szalony, Święta nadeszły tak szybko, szok. Szkoda, że do tej pory u nas niemal zero śniegu ;) Raz ciut sypało, a stopniało zanim wylądowało na ziemi :D Taki mamy klimat.. ? Straszne to dla mnie :( Zwłaszcza, że Bartek tak bardzo na ten śnieg czeka, czeka na bałwana, czeka na sanki. I tylko tego mi żal, że on co rano patrzy za okno z nadzieją i codziennie się...

środa, 18 grudnia 2019

DENKO #11 Listopadowe zużycia.

Witajcie! Niedługo Święa, my bardzo mocno czekamy na śnieg! Raz ciut popadało, ale kwestia kilku minut i nie było po nim śladu, niestety. Fajnie by było, żeby na święta popadało. Bartek by się ucieszył! Z moim kolanem średnio dobrze, niestety wygląda na to, że bez zabiegu się nie obejdzie.. Tera czekam na wizytę u ortopedy, myślę, że on wtedy wyznaczy datę zabiegu. Trochę mnie to przeraża, bo już...

sobota, 7 grudnia 2019

BIOVAX: Trychologiczny peeling detoksykujący z węglem aktywnym oraz jagodami acai.

Witajcie Kochani! Ja nadal odpoczywam, cierpliwie czekam na rezonans magnetyczny, później czeka mnie oczekiwanie na opis. Spaceruje sobie, po domu:P w ortezie ;) Mam płyn w kolanie i naderwane więzadło, więc pewnie troszkę jeszcze poodpoczywam ;) Dzisiaj chciałabym opowiedzieć wam kilka słów o peelingu do skóry głowy, który jakiś czas temu, skusił mnie na promocji w Rossmannie ;) Wiecie, że mam bardzo...

poniedziałek, 25 listopada 2019

Denko września i października. #9 i #10.

Witajcie. Ja znowu na przymusowym 'urlopie'.. Poślizgnęłam się w pracy i wykręciłam kolano. Jest już ciut lepiej, bo swobodniej chodzę po domu, jednak czuję dziwny przeskok w kolanie kiedy chodzę.. Więc wybieram się na usg, aby upewnić się, że nic złego się w nim nie stało. Nie może być mocno źle, bo miałam kiedyś uraz kolana, co więcej, tego samego. Skręciłam je wtedy, uszkodziłam łękotkę, zerwałam...

piątek, 18 października 2019

Nowości ostatnich miesięcy :)

Witajcie! Bartek trochę przychorował, jestem z nim w domu, więc jak już ułożyłam go do snu, mam chwilę wolnego. Mam nadzieję, że uda mi się skończyć w końcu ten post, który piszę już od kilku miesięcy :) Jaaacie, wieki temu kupiłam te maski :D A nadal żadnej nie użyłam :P jakoś tak kupowałam ciekawsze no i tak to wyszło :D No koniec świata :P Te tak samo dalej leżą, chyba muszę się wziąć...