poniedziałek, 14 sierpnia 2017

BIOTANIQE: Lekki matujący krem nawilżający i Ultra nawilżający krem/żel rozświetlający.

Witajcie :) my właśnie się zbieramy i lecimy do lidla na łowy :D dla Bartka nowe ubranka! Na pewno pokażę na Instagramie ;)


Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o ostatnich dwóch produktach, które otrzymałam od Maurisse. TU pokazywałam całą paczuszkę.

Na tapetę wrzucam dwa kremiki. Jeden przeznaczony jest do cery mieszanej, drugi do cery suchej. Moja cera jest mieszana, ale używałam obu, ciekawi jak się sprawdziły? Zapraszam!

Na początku opowiem wam o kremie przeznaczonym dla mojego typu cery, czyli dla cery mieszanej.


Produkt zapakowany jest w kartonik, który był też zafoliowany.


Pojemność typowa dla kremów do twarzy ;) Skład oraz kilka informacji od producenta.


Produkt docelowo znajduje się w plastikowym słoiczku. Podoba mi się ten słoiczek. Nie wiem, może jestem dziwna, ale taki produkt mój wzrok zawsze przyciąga. Czytelny, prosty, klasyczny słoiczek. Lubię to.


Pod nakrętką sreberko. Super! Gwarancja, że nikt nie pchał w mój kremik paluszków ;)

Kolor mleczno-szary. Konsystencja kremowa. Dosyć gęsta, jednak rozprowadza się łatwo, bez żadnych problemów.
Zapach typowy całej serii <3 cudny, rześki, świeży! Baardzo uprzyjemnia używanie ;)
Dosyć szybko się wchłania, chociaż może odrobinkę więcej mu potrzeba, niż kremom zazwyczaj. Dla mnie jednak nie stanowi to problemu, bo maluję się zawsze nie wcześniej jak godzinę po nałożeniu kremu ;)

Jeżeli o działanie chodzi- matuje. Fajnie matuje, świetnie nadaje się pod makijaż, jest on dzięki niemu ciutkę trwalszy. Nie nawilża jakoś spektakularnie, ale dla mnie latem wystarczająco.
Używam go przeważnie rano, na noc sporadycznie, bo wolę coś treściwszego.
Polubiłam go bardzo i na pewno chętnie zużyję go do końca! A końca nie widać, bo ledwo ma ubytek, używam go ponad miesiąc :P


Pora na drugi kremik, do cery suchej.


Ten krem także znajduje się w kartoniku, też był zafoliowany.


 Kilka informacji od producenta i skład ;) pojemność również 50 ml.


Tutaj mamy taki sam słoiczek, tylko kolor jest inny. Tutaj mamy ładną miętową zieleń ;)


Ten wariant również jest zabezpieczony sreberkiem, za co duży plus!
 Zapach jest tak samo cudny, tak wiem, powtarzam się, ale go trzeba poznać, aby zrozumieć mój zachwyt.. Dla mnie boski!

I w tym momencie zaczną się różnice :P Kolor kremu jest zielony, no można by rzec że miętowy :P
Ma on dużo lżejszą niż poprzednik konsystencję. Jest ona kremowa, ale jednocześnie delikatnie żelowa, jest bardzo przyjemna.
Rozprowadza się dobrze, wchłania dosyć długo, ale nie jest to jakiś duży problem, bo od nałożenia go do położenia się spać mija mi zawsze około 2 godziny.
Nakładałam go tylko na noc, na początku codziennie, ale okazał się dla mnie zbyt ciężki! No dziwne to było, bo taka fajna lekka formuła, a rano wstawałam z tłustą wręcz buzią, dodatkowo pojawiło się kilka niespodzianek.
Unormowało się wszystko, kiedy zaczęłam go nakładać co 2-3 dzień, okazało się to być złotym środkiem, zmiany złagodniały i przestały się pojawiać, co mnie ucieszyło.
Jest to fajny kremik i mogłam się tego spodziewać, przecież jest przeznaczony do cery suchej, ja mam mieszaną. Ale potrzebowałam jakiegoś mocniejszego nawilżacza, temu testowałam go sama.
Na co dzień jest za ciężki, jednak stosowany 2-3 razy w tygodniu sprawdza się super!

Polecam oba! I za działanie i za zapach, który zachwyca! Warto poznać te produkty!


Może znacie te kremy?

BUZIAKI, KAŚKA! :*

8 komentarzy

  1. krem/żel musi być niezły :) lubię takie konsystencje na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej marce - ten pierwszy chętnie bym przetestowała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam produktu, też mam cerę mieszaną nie wiem czy bym go polubiła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam marki, ale kremikiem do skóry suchej nie pogardziłabym :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!