Nareszcie mam internet .... ciężko było bez ...
Mieszka się super! :)) W końcu mam to, czego chciałam :)
Gotuję i jem co chcę... Sprzątam jak chcę. Ahhh :))
Jakiś czas temu otrzymałam e-mail z wiadomością, że mój blog został wylosowany do testowania kosmetyków firmy Eveline w miesiącu październiku.
Ucieszyłam się strasznie, bo nie licząc dwóch testów na wizaż.pl nie otrzymałam żadnych produktów, które mogłabym przetestować i ocenić :)
Fajne uczucie wiedzieć, że jednak coś tam w tym wielkim wszechświecie znaczę :)
Z racji 'doładowania' wracam pełna energii i nowych pomysłów. A przed wami kilka notek z oceną produktów eveline. Wszystkiego już próbowałam, ale o dwóch produktach, na których efekt trzeba poczekać, za wiele jeszcze nie napiszę. A więc cierpliwości :)
Jak dobrze być z powrotem z wami :)))
Jutro nadrabiam co tam u was :)
Dziś tylko tyle, późna godzina.
Buziaki!
Powodzenia w testach :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńgratuluje!
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się spiszą :)
OdpowiedzUsuńczęść rzeczy dobrze, ale nie wszystko :)) Już od 1,5 tyg. testuję :)
UsuńPowodzenia !
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńCzekam niecierpliwie na testy, bo to moja ulubiona kosmetyczna firma:) Jestem wierna tuszowi do rzęs fiberlast (ten szary) i błyszczykom:)
OdpowiedzUsuńteż ją bardzo lubię :) A tusz do rzęs to mój pierwszy tej firmy.. :)
Usuńja też, od dawna :)
OdpowiedzUsuń