sobota, 28 października 2017

LABORATORIUM KOSMETYCZNE JOANNA: Farba do włosów Ultraplex 7.54 Intensywna miedź.

Witajcie!

Jakiś czas temu otrzymałam od Laboratorium Kosmetyczne Joanna 3 farby do włosów. Wybrałam jeden odcień, jednak przysłano mi 3 ;)


Otrzymałam farby Ultraplex, jest to nowość marki. Tylko tak mnie zastanawia, czemu żaden z tych odcieni nie jest tym na który się zdecydowałam :)) Ale cóż, miedź zainteresowała mnie najbardziej, od dawna chciałam pomalować się na rudo, jednak najpierw chciałam rozjaśnić włosy. Jedynie raz zdążyłam to zrobić, ale wg producenta ciemny brąz to pożądany odcień do otrzymania jednolitej barwy dokładnie w odcieni miedzi. Fajnie, ja bym nie pomyślała, ze kolor 'weźmie'.


Kilka słów od producenta.


Zawartość pudełeczka to farba+utleniacz+aktywator rozrabiamy w miseczce. Należy dokładnie wymieszać i mieszankę nałożyć na wilgotne włosy, zaczynając od odrostów, jeżeli takowe są. Po zmyciu farby nakładamy stabilizator.


Niestety zdjęcie zrobiłam wieczorem w sztucznym świetle, ale myślę, że ewidentnie widać, że mam rozjaśnione końce, górę dosyć ciemną.


Kolejny raz kiedy mam pomalowane włosy w odcieniu rudego w żaden sposób na zdjęciach tego nie widać. Czemu? Nie wiem. Światło dzienne, milion różnych ujęć i nijak kolor nie jest widoczny jak trzeba.

Włosy są rzeczywiście miedziane. Fakt, góra jest ciemniejsza, dół jaśniejszy, ale tego można się było spodziewać, ciężko na ciemnych włosach uzyskać kompletnie inny, w dodatku jaśniejszy kolor bez uprzedniego rozjaśniania.

Dodatkowo nie mam długich włosów, ale są dosyć grube. I niestety jedna farba to mało. Myślę, że 1,5 byłoby ok. Nie sądziłam, że tak się stanie, bo jak miałam meega długie wystarczały dwie, teraz włosy są krótkie i jedna to mało. W każdym razie, niedługo pomaluję kolejnym odcieniem, jednak dokupię do niego drugie opakowanie, żeby odcień wyszedł czysty i bardziej jednolity.

Tutaj niestety gdzieniegdzie kolor nie pokrył jak trzeba, jednak nie jest to wina farby, a mojego roztargnienia.
Co więcej, góra, tzn 'odrosty' uzyskały na prawdę fajny ciemno miedziany odcień, szczególnie w świetle daje fajne refleksy. A więc generalnie jestem zadowolona :) Dodatkowo włosy nie są zniszczone, mimo kolejnego farbowania w krótkim czasie. A no i moje siwe włosy (tak, mam ich trochę..) są świetnie pokryte, co wg mnie jest bardzo ważne.

Ostatnimi czasy mam strasznie mało czasu, ze względu na pracę męża. Z Bartkiem ciężko jest mi pofarbować włosy, sami wiecie (jeśli śledzicie mój Instagram KLIK) jaki z niego urwis, nie można z niego spuścić wzroku ;)) Dlatego też tak późno ufarbowałam włosy, mimo, że od otrzymania przesyłki minęło już trochę czasu. Jednak cieszę się, że w końcu się udało, nie mogę się doczekać kolejnego odcienia.
Na pewno dam wam znać jak spisała się farba  w innym odcieniu, jednak nakładając dwie ;)


Znacie te farby? Jak się u was sprawdziły?

BUZIAKI, KAŚKA! :*

16 komentarzy

  1. Nie znam ale jestem ciekawa tych brązów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brązy idą na drugi ogień, ale jeszcze nie wiem który :P

      Usuń
  2. Ja już od dawna nie farbuję włosów w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja od zawsze i zawsze ;) no zdarzyło mi się raz malować u fryzjera:p

      Usuń
  3. Odcień 6.36 bardzo mi się spodobał :)

    roksanary.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie farbuję, bo nie chce mi się potem walczyć z odrostami. Jednak Warm Brown najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor mi się podoba, chociaż ja już kilka lat nie sięgam po farby :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatni raz farbowałam włosy przed ślubem czyli minęło już ponad dwa lata, ale powiem Ci że ciągle się zastanawiam czy nie "machnąć" sobie jakiegoś koloru na głowie :) Niby spoko, odpowiada mi mój kolor włosów, ale jak to kobieta, myślę intensywnie czy by nie zaszaleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ty masz włosiska gęste ♥ Kurde ! Zawsze wiedziałam że ich tyle masz ale tutaj to w ogóle to widać !! :D A kolor fajnie Ci wyszedł , ja to chyba bym nie umiała tak że mi jaśniejsze końcówki wyszły ! ;) Ja ostatnio byłam u Gosi i wyszło mi za ciemno ;( Ale już trudno ;(
    Buźka ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja obecnie mam brąz z czerwonym podbiciem i to chyba najlepszy kolor jaki kiedykolwiek miałam na głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obecnie staram się nie farbowanie wlosów ale muszę przyznać że po Twoim poście nabrałam na to chęci ♡ świetny blog, obserwuje i liczę na to samo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę Ci tych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania zna, bo testowała ową farbę. Dokładnie odcień czerwone wino. Była zadowolona z efektu pielęgnacyjnego tej farby. Jej siwe włosy niestety nie zostały wszystkie pokryte, może to przez zbyt małą ilość farby jak na jej włosy? Pewnie tak...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!