niedziela, 11 czerwca 2017

Denko i nowości maja :)

Postanowiłam w tym miesiącu denko połączyć z nowościami, bo nie ma najmniejszego sensu pisać postu z nowościami osobno, bo było ich tyle co nic :)
Od razu uprzedzę nie wydałam nawet 50 zł :D
Zapraszam najpierw na denko, później nowości ;)


* maseczka- nowość- od Bielenda, w sumie jakoś nie zdziałała za wiele, miło chłodziła twarz ;)
* tusz eveline- świetny! <RECENZJA>
* tonik Soraya- bardzo przeciętny :/
*,pasta do zębów- dla mnie tej firmy są super, delikatne dla moich wrażliwych dziąseł i zębów.
* kuracja z witaminą K <RECENZJA>
*płatki cleanic- lipa... a mam taki ich zapas :/
*płatki duże bebeauty- do demakijażu oczu głównie używałam, bo tam potrzeba mi było zawsze kilku płatków, a tu wystarczał jeden. Wygodniej :)



* odżywka- dosyć przyjemna, ale bez szału



* krem- totalnie nic nadzwyczajnego...
* mydełko od YR- uwielbiam! Zapach, działanie! Świetnie się pieni, ładnie oczyszcza, nie wysusza!



* krem CD- świetny! <RECENZJA>
* błoto SeeSee- zatkało mi odpływ.... :P i tragicznie swędziała mnie skóra po jego nałożeniu, nie mogłam tego znieść, więc zmyłam po 10 minutach...
* peeling BodyBoom- wiecie co, ja rozumiem ich fenomen. Mega aksamitna skóra po, piękny zapach, na prawdę mega mega mega! Ale ta cena... :/
* dezodorant Nivea- najlepszy!
* balsam Tołpa- wyrzutek. Jestem leniem, jeśli o takie produkty chodzi :/
* mgiełka oliwkowa- 3/4 zużyłam, więcej nie dałam rady (ogólnie jest ważna 3 msc od otwarcia :o)



* żel luksja- super, świetnie pachniał <3 nie wysuszał, ogólnie nie krzywdził, mega wydajny.
* płyn Nivea- u Bartka niezbyt się sprawdził (ma AZS), więc mąż zużywał... kilka miesięcy :P
* kulka garnier- jest spoko
* żel Old Spice- świetny zapach, kolejny wariant na plus, mąż polubił, na pewno nie raz do nas wróci
* żel do higieny intymnej Miravena Cosmetics <RECENZJA>



* frosh do czyszczenia łazienek. Generalnie nie pokazuję w denkach chemii gospodarczej. No bo dla mnie to nie kosmetyki, ale ale. Ten postanowiłam pokazać, dlatego, że jest mega świetny! I nie duszący! Od teraz zawsze będę go kupować, wcześniej kupowałam cilit bang, matko jedyna, nie raz się mało przez niego nie udusiłam ... ten POLECAM!

NOWOŚCI: 



 To moje zakupy z promocji w Rossmannie 2+2. Chciałam zakupić więcej dwufaz z bielendy, bo tych produktów nie mam wcale zapasu, jednak wtedy byłam w Sokółce, a tam był tylko odżywczy. Chciałam oliwkowy, avocado. No cóż.
Wzięłam dwie esencje, też ciekawe, chociaż miceli mam sporo, więc nie myślałam nad ich kupnem.
Produkt 4longlashes był na dowidzenia, więc temu go wzięłam ;) Zapłaciłam za te 4 produkty ok 30 zł. I to właśnie kwota, którą w maju wydałam na kosmetyki. Super co? :P Chociaż raz nie przekroczyłam swojego progu ;)


Znacie coś z denka lub nowości??

BUZIAKI! :*

22 komentarze

  1. Esencje są super ! Body Boom lubię bardzo, ale Nacomi czy w Rossmannie można kupić peelingi kawowe dużo taniej lub zrobić samemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię sama ale dla mnie są one bez porónania do tego z bodyboom :P

      Usuń
  2. Frosh rządzi!
    Nie wiem co jest z tymi Old Spice'ami ale dziś mi chłop zakomunikował, że mam mu kupić następne bo mu się pokończyły :D I nic innego nie chce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja z Twojego polecenia kupiłam frosha :D dla mnie doczyszcza wszystko, łazienka lśni :D
      no a z old spice'm hihi kto to wie :D jakiś afrodyzjak w składzie? :D

      Usuń
  3. Właśnie używam żel Miravena. Przyjemniaczek z niego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowości od Bielendy mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne denko!! musze tez zacząc robić takie porównania, ile wyrzuciłam, ile kupiłam i ile dostałam :D bo to można zobaczyć czy jest balans, czy pozbywam się rpoduktów, czy jednak gromadzę w dalszym ciagu niepotrzebnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się, czy dwufazy wliczają się do tej promki 2+2 na twarz, ale założyłam, że nie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic z tego denka nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zainteresowałaś mnie tą pastą Prokudent, cały czas szukam czegoś odpowiedniego dla moich wrażliwcych dziąseł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest na prawdę łagodna, odkryłam ją będąc w ciąży, non stop krwawiły mi dziąsła.. po tej paście ustało :)

      Usuń
  9. Niestety nie znam ani jednego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  10. ten frosh mam i jest calkiem ok ale nie wszystko doczyszcza, ja lubie rozowy psikacz z lidla w5, zazdroszcze bodyboom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie wszystko lśni! I nie sprzątam co dwa dni, a jakoś 2 razy w tygodniu, czasem zdarzy się że tylko raz :)
      a bodyboom kupiłam na grupie na fb:D

      Usuń
  11. Z denka znam tradycyjnie już płatki z Biedronki, które bardzo lubię, a z nowości w moje łapki wpadła w tym miesiącu esencja z Bielendy do cery mieszanej i zdążyła stać się już ulubienicą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!