niedziela, 20 listopada 2016

Mydełko nagietkowe od MYDLANE REWOLUCJE:)

Witajcie :)
Kolejny ząbek z nami- uff nareszcie ... każdy mi mówił, że tylko pierwszy ciężko dzieci przechodzą... u nas już czwarty i 3 nocki z głowy... Szczególnie przedwczorajsza, kiedy się przebijał. Na szczęście jest już odrobinkę lepiej, ta noc nie była taka zła jak poprzednie.

Dzisiaj przychodzę, aby napisać wam kilka słów o mydełku, które testuję od ok 3 tygodni.


Na początku wspomnę wam, że nie jestem fanką mydeł. Może to z lenistwa, ale wolę płynne 'myjadła'.. Poza tym, po mydle zawsze skóra jest taka... 'tępa', no nie umiem tego inaczej określić..
Ale jak wiadomo żel żelowi nie równy- tak więc mydło mydle nie równe. Jak było w tym przypadku?


Nie jest to typowe sklepowe mydełko, te mydełko jest w 100% naturalne, skład jest mega prosty i bardzo krótki, co oczywiście jest plusem.
Mydełko jest szczególnie dedykowane skórze suchej. Nagietek nawilża, regeneruje i przeciwdziała rozstępom! Zmiękcza i wygładza skórę. Olejek z trawy cytrynowej- który jest bardzo wyczuwalny działa przeciwzapalnie, co jest plusem przy gojeniu wyprysków.



Podoba mi się to mydełko, ładnie wygląda, i do tego przyjemnie pachnie. Jest nietypowe i przez to bardzo urocze, widać, że w mydełku jest coś zatopione- zapewne łodyżka nagietka. Mydełka są robione ręcznie :)

Jeżeli chodzi o działanie. Jest ono zupełnie inne niż przy tradycyjnych mydłach. Dla mnie zawsze używanie mydła pod prysznicem miało złe konsekwencje, moja skóra była bardzo wysuszona, szorstka i nieprzyjemna w dotyku, łuszczyła się w wielu miejscach, pewnie dlatego jestem odgórnie źle na nie nastawiona.
Jednak te mydełko absolutnie nie wysuszyło mi skóry, ale czy ją nawilżyło... no ciężko powiedzieć.
Na pewno skóra zrobiła się bardziej napięta i elastyczna. Przy jego użyciu na skórze również czułam, te 'tępe' uczucie, o którym pisałam wyżej, jednak nie było ono aż tak intensywne, powiedziałabym, że skóra była bardziej 'domyta' niż przy tradycyjnych żelach.

Ciężko stwierdzić też czy mydełko rzeczywiście zapobiega powstawaniu rozstępów, ja mam skłonności do nich, więc jeśli pomaga mi ich uniknąć- radość jest podwójna!

Nie używałam go do twarzy, gdyż jest dedykowany cerze suchej, ja mam mieszaną w kierunku tłustej, także nie chciałam narobić sobie biedy.

Czy zmieniło ono moje nastawienie do mydeł? Trochę na pewno :) Wiem, że te z chęcią zużyję do końca i trochę łaskawszym okiem będę oceniać inne tego typu produkty.

Mydlane Rewolucje

A wy lubicie mydełka?

BUZIAKI, KAŚKA!

24 komentarze

  1. nie lubię mydeł w kostce , ale naturalne to już inna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam mydła ( mam cały karton różnych mydełek :D ) tak więc chętnie bym te nagietkowe wypróbowała :D Lubię naturalne mydełka :D Więc dla mnie na + ♥ Buźka Kasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz :) ja aż taką fanką nie jestem, ale chyba je polubię :)

      Usuń
  3. Lubię takie wymyślne, nie drogeryjne mydełka. Ale zdecydowanie częściej sięgam po żele. Mydło zaraz leci mi z rąk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mydłami w kostce myję jedynie ręce. Na co dzień wydają mi się mało higieniczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto co lubi :) u mnie te mydło wystarczyło na trochę ponad 3 tygodnie :)

      Usuń
  5. Mydło w kostce odeszło u mnie w zapomnienie, chyba,że do mycia rąk. Jakoś nie potrafię się przekonać wiedząc,że zwykle nie kończy się to dobrze szczególnie ostatnio :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ale to same naturalne składniki, nie to co drogeryjne :)

      Usuń
  6. ale śliczne to mydełko! uwielbiam takie ręcznie robione naturalne mydła

    OdpowiedzUsuń
  7. Amazing product! Thanks for sharing *
    Great blog! I'm following you! Follow back? <3
    http://omundodajesse.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!