Witajcie :) A ja znowu jak szalona, ma być mniej ale jakoś ... to się po prostu no nie chcę dziać :P
Uparte są te kosmetyki, że tak włażą mi do koszyka... To na prawdę nie ja.. One tak same ...
No dobra.. i tak jestem przyłapana na gorącym uczynku... Dobrowolnie poddam się karze...
A teraz.. Zapraszam na przegląd :)
Najpierw był lidl... Jeszcze przed świętami, jak zobaczyłam te dwa cudeńka, nie mogłam się oprzeć. Każdy za 7,99 .. No i jak tu się oprzeć? :)
Później biedronka. Zapachowi żelu nie mogłam się oprzeć :) Fa przeważnie dla mego faceta. Ja spróbuję :)
Później był Rossmann.. Nie duże przewinienie. Chusteczki potrzebne, jedynie żele to mój wymysł. :P
Następny był super-pharm. Właściwie w super-pharm zakupy zrobiła mi siostra. Ja mam dość daleko, ona 5 minut :) Wygrałam w konkursie bon na zniżkę 50% na lakier miracle gel od sally hansen, przy zakupie top coatu. Niestety top coatów nie było... Ale z kartą lifestyle na te lakiery było -50%. Więc całkiem nieźle mi to wyszło. Na razie lakiery czekają, muszę dokupić top coat :)
No i mydło z ziaji. Za 3,99 + 20 pkt :)
Natura. Zobaczyłam u kogoś na blogu te matowe lakiery i jak nienormalna poszłam kupić, a teraz taka promocja ... No nic no. Kupiłam to mam. No i obowiązkowo dwa żele, no przecież. Jakbym miała mało żeli. : ]
Masakra :) Dostałam też- jak zawsze- kilka próbek :)
Następnie natura na -40%. Nieduże i niedrogie zakupy :) korektor od dawna chciany, tusz z ciekawości, puder hmm... z ciekawości :)
No i jakby mogło się obyć bez kolorówki z Rossmanna na -49% ... No jak ?
A więc... jest i szał kolorówkowy.. :) no nie tylko.. :) Żel z dove kupiłam w ramach 'testowania z Dove'. Już dostałam zwrot :)
No i same widzicie... Ja myślę, że to choroba.. :) Ale jak tu się leczyć :) No nic.
Na początku maja jeszcze wpadnie parę drobiazgów- ze dwa tusze, no może jedna lub dwie szminki/błyszczyki. Nie będą to duże zakupy, bo nie za wiele potrzebuję. Też nie wiem z tuszy co wybrać, może jakieś propozycje ???
Znacie coś? Co polecacie, a czego nie ??
BUZIAKI,
KAŚKA
Uparte są te kosmetyki, że tak włażą mi do koszyka... To na prawdę nie ja.. One tak same ...
No dobra.. i tak jestem przyłapana na gorącym uczynku... Dobrowolnie poddam się karze...
A teraz.. Zapraszam na przegląd :)
Najpierw był lidl... Jeszcze przed świętami, jak zobaczyłam te dwa cudeńka, nie mogłam się oprzeć. Każdy za 7,99 .. No i jak tu się oprzeć? :)
Później biedronka. Zapachowi żelu nie mogłam się oprzeć :) Fa przeważnie dla mego faceta. Ja spróbuję :)
Później był Rossmann.. Nie duże przewinienie. Chusteczki potrzebne, jedynie żele to mój wymysł. :P
Następny był super-pharm. Właściwie w super-pharm zakupy zrobiła mi siostra. Ja mam dość daleko, ona 5 minut :) Wygrałam w konkursie bon na zniżkę 50% na lakier miracle gel od sally hansen, przy zakupie top coatu. Niestety top coatów nie było... Ale z kartą lifestyle na te lakiery było -50%. Więc całkiem nieźle mi to wyszło. Na razie lakiery czekają, muszę dokupić top coat :)
No i mydło z ziaji. Za 3,99 + 20 pkt :)
Natura. Zobaczyłam u kogoś na blogu te matowe lakiery i jak nienormalna poszłam kupić, a teraz taka promocja ... No nic no. Kupiłam to mam. No i obowiązkowo dwa żele, no przecież. Jakbym miała mało żeli. : ]
Masakra :) Dostałam też- jak zawsze- kilka próbek :)
Następnie natura na -40%. Nieduże i niedrogie zakupy :) korektor od dawna chciany, tusz z ciekawości, puder hmm... z ciekawości :)
No i jakby mogło się obyć bez kolorówki z Rossmanna na -49% ... No jak ?
A więc... jest i szał kolorówkowy.. :) no nie tylko.. :) Żel z dove kupiłam w ramach 'testowania z Dove'. Już dostałam zwrot :)
No i same widzicie... Ja myślę, że to choroba.. :) Ale jak tu się leczyć :) No nic.
Na początku maja jeszcze wpadnie parę drobiazgów- ze dwa tusze, no może jedna lub dwie szminki/błyszczyki. Nie będą to duże zakupy, bo nie za wiele potrzebuję. Też nie wiem z tuszy co wybrać, może jakieś propozycje ???
Znacie coś? Co polecacie, a czego nie ??
BUZIAKI,
KAŚKA