Dzisiaj chcę wam napisać jak łatwo można się zwieść kupując kosmetyk dla zapachu.. Hmm może inaczej kupując kosmetyk i z dostępnych zapachów wybierając ukochany. Lepiej zabrzmiało :)
Jakiś czas temu jak wiecie robiłam zakupy w Bingo Spa. Mieli dużą promocję, a że jeszcze nic od nich nie miałam, skorzystałam.
Ale rym :))
Ok, do rzeczy. Kupiłam wtedy balsam kokosowy do dłoni. Skusiłam się ze względu na zapach, bo zapewne nie wybrała bym nic do rąk, bo sporo tego mam, a nie zużywam tego aż tyle, żeby robić zapasy.
No ale, że kokosowy to znalazł się w mojej kosmetyczce.
Kosmetyk znajduje się w słoiczku o pojemności 100g.
No i jak moje wrażenia ?
Konsystencja dosyć gęsta, mam wrażenie, że gęstsza niż normalnego kremu do rąk- no przecież to balsam :)
Rozsmarowuje się go lekko, dobrze się wchłania. Pozostawia tłusty film, ale tak delikatny, że prawie go nie czuć. Dłonie są po nim miękkie, dość nawilżone, ale niestety na krótko.. Efekt znika, jak krem wchłania się głębiej.
Co do mojego ulubionego zapachu ?
Krem śmierdzi! Straaaasznie :( Ma taki nieprzyjemny taki drewniany zapach. Czuć tam domieszkę kokosa, ale chemiczny ...
To jest dosłownie tak jakby porąbać drzewo, wióry wsypać do kremu kokosowego. Wychodzi mieszanka wybuchowa, w której główną nutą zapachową jest jakaś tektura ... Przykre :(
A tak się nastawiałam na ten krem.... Jego najbardziej byłam ciekawa z całej paczki.
Cena to ok 10 zł.
Ogólnie 'balsam' nie jest zły. Ale ten zapach tak mnie dobija, że mi się odechciewa go używać...
Na pewno nie kupię go ponownie!
No cóż. Nie da się mieć wszystkiego ...
Nie?? A może .... :))
I tutaj wspomnę wam o innym kremie, również kokosowym. Czy o nim mam lepsze zdanie ?
Krem w przeciwieństwie do poprzedniego znajduje się w tubce z zamknięciem typu klik.
Tak samo jak poprzedni krem jest koloru białego, jednak konsystencja jest inna. W tym kremie jest ona bardziej płynna. Kosmetyk nawilża i odżywia przesuszone dłonie. Na skórze, po wtarciu kremu pozostaje tłusta warstewka. Nie jest jej tak dużo, większość się wchłania.I bardzo bardzo ważna kwestia, otóż chodzi o zapach. Jest cudowny! Kokosowy, ale jakby nie czysto kokosowy. Zapach jest słodziutki i bardzo przyjemny :)
Krem uważam za bardzo dobry i polecam go wam!
Cena dodatkowo zachęca- zapłaciłam ok. 5 zł :) Wniosek- za połowę ceny kremu, który jest bardzo średni możemy kupić dwa, bardzo dobre :)
Znacie te kremy? Co o nich sądzicie ?
Zrobiłam sobie dzisiaj mieszankę :) Od dziś dodatkowo od wewnątrz dbam o włosy skórę i paznokcie:)
Buziaki !! :)
Znam ten krem z BingoSpa o tym drugim nie słyszałam. Ale wnioski są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńznam ten krem z joanny i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńkokos ma to do siebie, że w niektórych kosmetykach śmierdzi i bardziej przypomina plastik ;/ ja mam palmowy i zapach jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam właśnie recenzję. Musze spróbować palmowego :)
Usuńlubie kosmetyki bingospa ale one dla mnie dziwnie pachną
OdpowiedzUsuńDziwna sprawa z kokosowym kremem, który nie pachnie kokosem...
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam zakupy na BingoSpa jak była ta promocja, ale na 4 przetestowane kosmetyki tak naprawdę zadowolona jestem tylko z jednego.
OdpowiedzUsuńKochana nie ma lekko... To ja na 3 przetestowane jestem zadowolona z ... hmmm żadnego :P
UsuńSama miałam oko na ten krem BingoSpa. Kokos uwielbiam ponad wszystko ale chemiczny zapach to właśnie coś czego nienawidzę. Dzięki tobie już wiem, że mam go nie wrzucać do koszyka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki, które pachną kokosem. Ale szkoda,że niektóre jedynie na opakowaniu jest obietnica zapachu. Miałam się skusić na te promocje, ale w ostatnim momencie zrezygnowałam:)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym zapachem BingoSpa. Nie miałam i raczej się nie skuszę :/
OdpowiedzUsuńTen balsam do dłoni BingoSpa mnie ciekawił, ale skoro zapach taki straszny, to będę go unikać :/ Ogólnie uwielbiam kokos :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach kokosowy, ale w tym przypadku będę unikać. :D
OdpowiedzUsuńa ja nic jeszcze nie mialam z BingoSpa...polecasz coś innego,z ztego co zamówiłas?
OdpowiedzUsuń