wtorek, 28 marca 2017

Yankee Candle- Icicles

Wiosna już u nas, chociaż czeka nas małe ochłodzenie, ale nie ma wątpliwości, zima minęła. Dlatego przychodzę do was z samplerem tym razem, który jest, no typowo zimowy.
Jednak zima dopiero się skończyła, a ja aby ją dobrze zakończyć i przegnać chcę opisać wam ostatni zapach kojarzący się z zimą, który mam w swojej kolekcji.


'Sampler z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Aromat szeleszczący sosnowych gałęzi pokrytych lodem z nutami cynamonu.'


Jest to zapach, którego nie potrafię dokładnie określić. Lubię go, jest przyjemny, i nie umiem tego wytłumaczyć, ale właśnie z tymi soplami mi się kojarzy. Z Tymi, które wracając z przedszkola się obłamywało z dachów garaży, które mijałam. Jakie to było kombinowanie. I tak, czuję tam cynamon. I nie wiem czemu, nie wiem jak, ale wtedy też go czułam, nie wiedząc że to cynamon właśnie. Bo nie pachniał wtedy jak cynamon, teraz jednak wiem, że to poniekąd on.

Zapach nie jest intensywny, robi bardziej takie tło. Ale jakie ... Wracają wspomnienia, bardzo przyjemne, chwila zadumy i powrotu do dzieciństwa.
Lubię ten zapach i pewnie do niego wrócę, jednak już zimą.

Znacie ten zapach?

Sampler kupicie na stronie GOODIES dokładnie TU


BUZIAKI!

16 komentarzy

  1. Dla mnie ten wosk odzwierciedla zapach styczniowego mroźnego lasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałabym ochote powąchac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. może być ciekawy ;-)

    Miłego i słonecznego dnia kochana :) :* Udanej środy ! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go dawno temu i był przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może kiedyś się na niego skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!