niedziela, 31 stycznia 2016

ESENTIRE: Purifiyng gel for normal to dry skin. Oczyszczający żel do mycia twarzy w piance. (W piance?)

Witajcie :) Szpital, szpital szpital... Nudno, każą leżeć, wstawać tylko do łazienki, ale dla Bartusia wszystko :)
Tak więc z racji tego powstała kolejna notka :)


Tym razem chcę wam napisać o żelu do mycia twarzy. Na etykietce nie znalazłam nic, że żel jest w piance, jednak producent na swojej stronie pisze, że jest to produkt w piance...
A to z kolei jest bardzo dziwne... Bo ja tej pianki nie widziałam, czyli że nalany miałam inny żel?:> Hmmm....




Żel mamy w prostej butelce, jego pojemność to 250 ml- dużo jak na żel do mycia twarzy. Opakowanie zwieńczone pompką typu airless, w sumie dobre rozwiązanie. Grafika prosta, przyjemna dla oka. Pompka nie zacinała mi się ani razu, jednak pod koniec opakowania bardzo ciężko było wydobyć produkt.


Kilka słów od producenta, no i skład- kliknij, aby powiększyć.


Jak widzicie na zdjęciu- no nie da się tego nie zauważyć, że pianka to to nie jest. Albo ja po prostu nie wiem co to pianka :D

No w każdym razie produkt ma konsystencję żelową, dość gęstą, nie leje się mocno, nie spływa z ręki.
Szczerze mówiąc nawet nieźle pachnie, ale bardzo podobnie do dove :P

Jeżeli chodzi o oczyszczanie... Oczyszczał bardzo, bardzo delikatnie, nie podrażniał, nie zapchał mnie. Wcale się nie pienił.. Szczerze mówiąc lubię jak żel do twarzy trochę się pieni, nie lubię za mocno, ale zupełnie- dla mnie też źle.

No nie zrobił mi krzywdy, ale zupełnie mnie nie zachwycił. Żadnego efektu WOW...
Po prostu zwyklak, do którego nie wrócę.
Tym bardziej, że dużo, dużo taniej można kupić dużo fajniejsze produkty.

Cena: 27 zł. <KLIK>

No cóż, szkoda, a zapowiadał się fajnie :)

Może krem, który dostałam w komplecie sprawdzi się lepiej??
Recenzja niebawem, od jakiegoś czasu jest już w użyciu :)
 
Zestaw zapakowany uroczo :))






BUZIAKI,
KAŚKA :*

6 komentarzy

  1. O nie znam tej firmy , fajna i pomocna recenzja ;)
    Wytrwałości w leżeniu w szpitalu --buziak :*

    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Śmieszna sprawa :) Może tylko błąd na stronie mają, skoro na opakowaniu jest "gel" napisane. Zdarza się najlepszym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z firmą się nie znam i chyba z tym żelem się nie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pianka nie pankowa jak widać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!