A wy? Co uwielbiacie kupować??
Dzisiaj przychodzę, aby rozliczyć się ze styczniowych zakupów. Taki miałam plan, aby nie przekraczać w swoich comiesięcznych zakupach kwoty 50 zł. Tak, aby zmniejszyć w końcu swoje zapasy, staram się baaardzo, kupować tylko rzeczy, na które mam deficyt. Ciekawi jak mi poszło?
Zapraszam!
Małe zakupy w Yves Rocher. Właściwie kupiłam tylko :
* Mydło w płynie, resztę dostałam jako gratis z racji rejestracji w sklepie stacjonarnym. :) Kosztowało 8,99.
Zakupy w Auchan.
* Dwa żele do higieny intymnej po 7,49 zł każdy. Któryś z nich mi pasował bardzo, no chyba że to był ten wariant, który nie był dostępny w sklepie, w każdym razie przekonamy się :)
* Maseczki w płachcie. Dwa rodzaje razy 3 sztuki. Każda po 2,39 zł.
Zakupy w aptece Nowa Farmacja
* Witamina D+DHA- zdecydowałam się dawać Bartkowi witaminę d z dha (obecnie witaminę d podaję podwójnie, ze względu na niedobór stąd kupno zwykłej D i tej z DHA). Szczerze? Żałuję tej decyzji, było trzeba dalej brać DHA samej. Mam nadzieję chociaż, że dawanie jemu da lepszy efekt. Strasznie tego nie lubi- nie dziwię się, ten zapach, ten smak blee. Strasznie muszę wojować, żeby mu ją podać, a ostatnio i tak mamy ciężkie dni.
* Witamina D
* Sól fizjologiczna
Tutaj nie rozliczam się z racji tego, że nie ma tu nic dla mnie.
* Maseczki na Alie kupione w listopadzie, więc też się nie rozliczam :) Ich koszt to od 2,5-4 zł. Jednej nie wysłali, nie wiem czemu, jednak mam nadzieję, że tak jak obiecali, teraz ją dosłali.
* Szampon Gliss Kur *WINTER REPAIR*- baardzo jestem ciekawa i szamponu i
* Maski Gliss Kur *WINTER REPAIR*
Jak tylko przetestuję na pewno pojawi się recenzja!
I szampon i maska kosztowały niecałe 8 zł. Oczywiście za sztukę.
No i trzy zestawy od Michała z TZU. Dwie troszkę zaległe, bo to przesyłki z listopada, grudnia i stycznia :)
A więc podsumowując. W tym miesiącu wydałam: 8,99+7,49+7,49+(6*2,39)+16= 54,31 zł.
Kurczę kiepsko! Pierwszy miesiąc i już porażka.. Nie za wiele przekroczyłam budżet, ale jednak.
Niby nie żałuję, ale. No te maski to zapas na na prawdę długo, a w Auchan jestem rzadko. Żeli do higieny intymnej nie mam zapasu wcale, a obecny się kończy. Szamponów i masek też nie mam za wiele.
Wiecie co? Chyba się właśnie usprawiedliwiłam :P No nic, postaram się, aby następny miesiąc był skromniejszy.
Co najbardziej wpadło wam w oko?
POZDRAWIAM!
Ja to się nie bawię w ograniczenia kwotowe ale uważam że piątka ponad limit to tyle co i nic :D
OdpowiedzUsuńHaha dzięki :D pocieszyłaś mnie :D
UsuńW styczniu niczego nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńWow :D podziwiam 😀
UsuńJa właśnie dziś udałam chyba limit za kilka miesięcy kupując Beauty Killer i dwie pomadki :(
OdpowiedzUsuńHaha :D zdarza się :D ja to na pewno też nie raz przekroczę kwotę ;p
UsuńOd czasu do czasu można zaszaleć na zakupach :)
OdpowiedzUsuńNo jasne :)
UsuńMi wpadły w oko te maseczki z Auchan, na szczęśćie do najbliższego mam jakieś 35 km, więc ich raczej nie kupię i tym sposobem zaoszczędzę:)
OdpowiedzUsuńHaha 😀 no ja mam 100 i był przy okazji bo w tym mieście leczymy synka ;)
UsuńCiekawią mnie maski do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńMnie też :D bo jeszcze nie miałam okazji wypróbować 😊
UsuńU mnie w styczniu spokojnie z zakupami kosmetycznymi, ale myślę że w lutym będzie odwrotnie, bo sporo kosmetyków już mi się kończy ;)
OdpowiedzUsuńJa to przeważnie mam sporo zapasów :P no też zależy w jakiej kategorii :D
UsuńMoim zdaniem możesz być z siebie dumna, wydatki były bardzo rozsądne :)
OdpowiedzUsuńSerię żurawiną z YR bardzo lubię, jest idealna na zimę, a do Auchan muszę się przejechać. Nie wiedziałam, że mają takie tanie maski w płachcie :)
No strasznie tanie! Tego mydełka jeszcze nie wąchałam, ale znam kilka ich kosmetyków i pachną cudnie :)
Usuńfajne nowości:)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie :) Ciekawią mnie te produktu DermoFuture :)
OdpowiedzUsuńWarte wypróbowania :)
UsuńNie jest tak źle ;)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te produkty Dermo Future, jeszcze nic nie miałam a kuszą
Hehe :) no te zestawy natural spa są bardzo udane ;)
Usuńodkąd naczytałam się o kosmetykach z Ali to trzymam się od nich z daleka, nie chcę eksperymentów na swoje skórze
OdpowiedzUsuńA co takiego czytałaś :) ja póki co czytam same pozytywne opinie ;)
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki ;-)
OdpowiedzUsuńTa seria Yves Rocher pachnie ślicznie. Miałam okazję wypróbować krem do rąk i był genialny :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać użycia mydełka :)
Usuńnie miałam jeszcze tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Ja ostatnio praktycznie nie kupuję kosmetyków i nie lubię ustalać sobie comiesięcznego budżetu - w moim przypadku wszystko kończy się na raz, a na krem do twarzy czy podkład wydałabym całą dozwoloną sumkę :P
OdpowiedzUsuńNie mniej jednak fajnie, że starasz się kontrolować swoje zakupy! To już jakiś krok w przód :D
No widzisz :P kupujesz przeważnie to, czego potrzebujesz, nie to co ja:Pja staram się kupować podkłady tusze na -49% :) fakt, jeśli w jednym miesiącu skończyłaby mi się większa ilość kosmetyków i nie miałabym zapasów w tej kategorii na pewno przekroczyłabym kwotę :) :)
UsuńNie ma co się biczować, to naprawdę niezły wynik :)
OdpowiedzUsuń