CIAŁO:
-emolium- emulsja do kąpieli- zużył Bartek. Nie zrobiła krzywdy, ale więcej jej nie kupię. Znalazłam lepszą
- dezodorant nivea- ulubiony mężowy
- filtr 50+ nie zużyłam w te lato, ok 1/2 została...
- żel pod prysznic z dermofuture <RECENZJA>
- pianka do higieny intymnej biały jeleń- bardzo przeciętna, pianka do buzi była duużo lepsza
- peeling z perfecty- niby te kryształki mega duże, ale co do czego strasznie słabo złuszczał. Zwalcza cellulit powiadacie? He he he
- krem do biustu, recenzowałam go TU. Wzięłam na wymiance na spotkaniu, jednak nie wiedząc że karmiąc piersią nie powinno się go stosować. Krótki termin, nie miałam komu oddać, więc zaliczył śmietnik
- żel pod prysznic męski- fajny delikatny zapach, mąż go polubił, przy okazji zamówienia będę musiała go wpisać na listę
- balsam pod prysznic Balea <RECENZJA>
- kulka FA- luubię :)
- oliwka z plastrów Joanna- przypałętała się w produktach paznokciowych :D
HIGIENA:
Tutaj jak zawsze stały zestaw :)
- wkładki laktacyjne babydream
- chusteczki bawełniane TAMI
- chusteczki mokre velvet- najlepsze!
- podkłady babydream
- chustki dada- też ja zużyłam- jak zawsze.
- podpaski naturella0 ostatnio ulubione.
TWARZ, DŁONIE:
- mydło w płynie BALEA- super się pieniło, ekstra zapach, nie wysusza rąk, tylko jakoś szybko się skończyło :P
- soczewki B-LENS BIO- eh więcej ich nie kupię, znowu mi się naderwała jedna. Niby taniej, ale wywalanie kasy w błoto. MOŻE KTOŚ POLECI DOBRE SOCZEWKI?
- żel do mycia buźki z AA- super był :) jak dorwę kupię drugi egzemplarz i wtedy doczeka się recenzji :)
- płatki Bebeauty- to te zszywane- super :)
- maska w płachcie z biedry- fajna była, żałuję że kupiłam tylko po jednej dwa rodzaje... Były po jedyne 4 zł!
- maska w płachcie z sephory. Algowa. Powiem tak... przyjemna, ale można kupić tańsze i (ponoć) lepsze. Czekam na w chuuuuuuuu maseczek z alie :P
WŁOSY:
- maska masaż- ULUBIONA! <RECENZJA>
- dwie maski, wygrane kiedyś w konkursie w zielonysklep.com jednak się przeterminowały. I tak teraz doszłam do wniosku, że jedna z nich miała dwa miesiące do końca terminu jak je otrzymałam... Trochę przykre. A że ja wtedy aż tak nie przyglądałam się terminom... leżała sobie.
- rozjaśniacze z Syossa- bardzo dobre, z resztą jak i farby.
- olejek pantene- fajny, ale bez szału
- szampon z czarnuszki <RECENZJA>
- odżywka ELSEVE- tak samo dobra jak kiedyś :))
PRÓBKI:
- dwie maski z rozjaśniaczów- lubię te maski dołączane do farb- zawsze super działają
- próbka kremu do rąk L'occitane
- BANDI krem złuszczający z kwasem pirogronowym- super był, muszę sobie kiedyś kupić :)
- próbka kremu z kurkumą z Orientany- wydaje się fajny, kiedyś może się skuszę :)
Całkiem nieźle poszło :) Dużo fajnych produktów, ale i sporo średniaków.
Grudzień dopiero co się zaczął, a ja już mam kilka produktów w DENKU. Ciekawe, jak będzie finalnie.. :)
BUZIAKI, KAŚKA :*
Spore denko Ci wyszło ;) Bardzo lubię produktami Balea ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię produkty balea :)
UsuńProdukty BALEA bardzo mnie kuszą ale jakoś nigdy nie miałam sposobności je wypróbować.
OdpowiedzUsuńA warto warto :)
UsuńAle wielkie denko jak ty to zużyłaś ? ;o
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/12/pachnace-nowosci-od-palmers-idealne-na.html
Bez większych problemów razem z mężem :)
UsuńSporo ci tego wyszło. Znam kulkę z Fa i też ją lubiłam swego czasu, a na płatki zszywane z Biedronki też byłabym chętna bo je lubię i to bardzo, a rzadko się trafiają :)
OdpowiedzUsuńJa daaawno je kupiłam, ogólnie mam taki zapas wszelakich płatków że nie wiem kiedy się skończą :p
UsuńZnam i oczywiście bardzo lubię płatki BeBeauty. Markę Balea wspominam dobrze ze względu na zapachy produktów :)
OdpowiedzUsuńTaak zapachy... CUDO! :)
UsuńMydełko z Balea chętnie bym przygarnęła.
OdpowiedzUsuńO, nie wiedziałam, że jest też taka wersja tych chusteczek tami :)
OdpowiedzUsuńSą są :) dla mnie mokre np nie pasowały, zbyt intensywny zapach..
UsuńTą maskę z masażem chętnie bym wypróbowała :) Ładnie ci poszło zużywanie.
OdpowiedzUsuńMaska z masażem to mój mega hit od jakichś 2 lat :)
UsuńNooo podenkowałaś nieźle ;) Ja w grudniu zamierzam troszkę powyprzątać moje zapasy ;D
OdpowiedzUsuńOh Ty :p no to czekam :D
UsuńSpora gromka :)Trochę słabo z tymi maskami Vatika...
OdpowiedzUsuńNoo... bardzo słabo..
UsuńSpore denko, ja właśnie zabieram się za opisywanie swojego bo miałam chwilowy kryzys ze zdjęciami bo mi się zagubiły w otchłani folderów w laptopie :)
OdpowiedzUsuńTo mydło do rąk z Balea faktycznie jakoś szybko na tle innych się zużyło :P
A ten deo z Nivea dla mężczyzn mój mąż też używa z tym że on woli w kulce, ale jest to jego ulubiony i już nie zliczę które opakowanie wykańcza :)
Ahh te otchłanie :P no mój woli dezodorant, ale to też jego ulubiony wariant :)
Usuńte maski z dabur będę testować...nawiązałam z nimi współprace aż sobie popatrzę na date ważności ;-) bo na razie stoją zamknięte w łazience ;)
OdpowiedzUsuńSprawdz :)
UsuńMam tez żel AA w zapasach, fajnie, ze dobry :)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam :)
UsuńSporo tego wyszło :)
OdpowiedzUsuńTu chyba zawsze masz spore denka :D
OdpowiedzUsuńWiesz.. jak się ma zaczętych 5 żeli w tym samym czasie to pozniej nie dziwne źe się kończą w ten sam miesiąc 😀
Usuń