Dzisiaj przychodzę opowiedzieć wam o kilku produktach SGGM, z którymi miałam przyjemność (?) ostatnimi czasy. Produkty otrzymałam na Rocznicowym Spotkaniu Blogerskim, o którym pisałam RELACJA UPOMINKI i UPOMINKI DLA DZIECI.
Zdążyłam się już na tyle zapoznać z produktami, że jestem w stanie wystawić im rzetelną recenzję.
Zobaczcie, co było w paczuszce:
A teraz kilka słów o produktach:
POMADKI:
Świetne są! Dla mnie bardzo trafione odcieniem. Super napigmentowane i mega trwałe! Szczerze powiedziawszy miałam problem ze zmyciem ich przy wieczornym demakijażu ...
KONTURÓWKA DO UST:
Dosyć miękka, ale nie bez przesady. Ładny kolor, dla mnie pasuje do wielu szminek, jestem na tak :)
LAKIERY DO PAZNOKCI:
Kolorki bardzo ładne, bardzo dziewczęce. Co bardzo ważne pędzelki są małe, łatwo rozprowadza się lakier. Szybko zasycha, dwie warstwy dają ekstra kolor. Niestety wytrzymał u mnie nieruszony zaledwie dwa dni... No ale co wymagać, jak ja myję ręce 50 razy dziennie... plus jakieś sprzątanie, zmywanie itd. jasna sprawa :)
PUDER FIXUJĄCY
Super jest! Lubię takie produkty, wiec chętnie go użyłam i nadal używam. Fajnie utrwala makijaż no i dopełnia mat. Polecam!
PUDER TRANSPARENTNY:
Bardzo fajny, używam na codzień, kiedy nie wybieram się nigdzie, więc nie potrzebuję mocno kryjącego makijażu. Matuje buzie, nie bieli i ładnie dopasowuje się do ocienia skóry.
Tego produktu nie polubiłam zupełnie. Ale to ze względu na odcień, niestety zupełnie nie dla moich brwi, więc poszedł dalej.
TUSZ DO RZĘS:
Tusz.... Straszny jest :/ strasznie(!) się rozmazuje, zresztą i efekt słaby, na prawdę dla mnie kiepski produkt...
PODKŁAD:
Myślę, że na zdjęciu widać wszystko ... Podkład jest dziwny. Rozwarstwia się, jakby waży. Wygląda na buzi przeokropnie! Wchodzi w każde załamanie, wyglądam jak pomarszczona staruszka, w dodatku pomarańczowa staruszka ... Nie wiem czemu dosłownie po paru minutach, tak ściemniał, że wyglądałam jak w masce w płachcie... Nie polecam!
Tak więc jak widzicie... Kilka produktów na prawdę godnych polecenia, kilka odpada.
Znacie coś z kolorówki Smart Girls Get More?
BUZIAKI, KAŚKA :*
błekitny lakier piękny. Szkoda jednak, ze trzyma się jedynie 2 dni.
OdpowiedzUsuńNo niestety...
UsuńPomadki są ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńTak i to bardzo!
UsuńByłam ciekawa tego tuszu bo lubię takie szczoteczki ale widzę że nie ma co zawracać sobie nim głowy.
OdpowiedzUsuńOkropny jest...
UsuńPomadeczki mają ładne kolorki choć nie mój gust ;(
OdpowiedzUsuńA mój czasem tak, bo ja używam przeróżnych odcieni :)
UsuńJa jeszcze nie wyrobiłąm sobie zdania na temat tych kosmetyków ;d Ale pomadki ♥ Powiem że zakochana jestem w nich ! ;)
OdpowiedzUsuńTaaak :) cudne ;)
UsuńSzminek jestem ciekawa. W prawdzie te kolory zupełnie nie dla mnie, ale ich trwałość mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTak, trwałość super. Można się rozejrzeć za innymi odcieniami :)
Usuńfajne rzeczy ;-)
OdpowiedzUsuńNiektóre owszem :)
UsuńU mnie lakiery wytrzymały pół dnia...
OdpowiedzUsuńO... jescze lepiej :/
UsuńFixer i puder najbardziej mnie zaciekawiły, co do lakierów to faktycznie słabo
OdpowiedzUsuńBardzo słabo... :/
Usuńznam te kosmetyki, ale z trwałością u nich różne. najbardziej lubię konturówki i kredki do oczu
OdpowiedzUsuńKonturówka super, kredki do oczu żadnej nie miałam ;)
UsuńNie miałam niczego z tej firmy jednak w ogóle mnie nie kusi... W sumie to nic dziwnego, to już kolejna recenzja która ni zachęca do zakupu. na lakiery to już na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńJa mam tylko z tej firmy kredkę do ust, całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że podkład się nie sprawdził, ale dzięki Twojemu wpisowi wiem żeby omijać go z daleka
OdpowiedzUsuń