Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o jednym z wosków z nowej jesiennej kolekcji 'Fall in Love', mianowicie Warm Cashmere.
Nudziakowa tarta z piękną grafiką, ale i interesującą nazwą. Kaszmir.. jak pachnie kaszmir ;-)
'Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o aromacie drzewa sandałowego, kardamonu, piżma, paczuli oraz francuskiej wanilii.'
Na sucho wosk nie do końca mi przypasował, już myślałam, że z racji tego nie spodoba mi się, chociaż bardzo na niego liczyłam.
Jednak po odpaleniu... CUDO! Piękny aromat wanilii, drzewa sandałowego oraz kardamonu. Ciepły, lekko perfumowany, otulający zapaszek, idealny na chłodne wieczory! A że jesień już przyszła, na pewno go jeszcze zamówię! Jest cudny! Jeden z moich ulubionych. Przywołuje miłe wspomnienia, odpręża i wycisza po ciężkim dniu.
Absolutnie nie jest ciężki i duszący, nie rozbolała mnie po nim głowa.
Jest dosyć intensywny, ale nie krzywdząc jednocześnie.
Polecam! Godny poniuchania ;-))
Znacie ten wosk? A inne zapachy z nowej kolekcji?
BUZIAKI, KAŚKA :*
Ten wosk jest w na drugiej pozycji z tej kolekcji dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo go ciekawa, bo pojawił się na wielu blogach ;). Czeka mnie wycieczka na stoisko YC :D.
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować! albo chociaż obwąchać :P. Kurcze, szkoda, że dopiero po ciąży :D teraz mam dziwny zmysł węchu :D
OdpowiedzUsuńzapach zachęcający ;)
OdpowiedzUsuńciekawy zapach ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaki wysyłam :)
Miłego popołudnia :)
Evi :D :-)
Trochę bym się go jednak obawiała. Nie przepadam za kardamonem i wanilią, więc taki otulający miks raczej nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńCoś czuję że bym go polubiła ;)
OdpowiedzUsuń