środa, 29 lipca 2015

Lipcowy ShinyBox.. Perfect Beauty Say Yes!

Witajcie :)
Dostałam pudełeczko już kilka dni temu, ale dopiero dzisiaj znalazłam chwilę żeby ogarnąć temat :)
Od paru dni męczę się z wiśniami :P Znaczy męczę, nie męczę. Sama chciałam i bardzo dobrze, mama mi mocno pomogła, ale nawet to co dla mnie zostało do zrobienia to wszystko na raty... Niestety moje samopoczucie się zbytnio nie zmieniło.. Mdłości jak męczyły tak męczą..
No ale dziś się zaparłam, więc post będzie!

Pokażę wam dzisiaj zawartość lipcowego Shinybox'a i opiszę co mi się podoba, co nie (jeśli jest coś takiego :P )




Całe pudełeczko:


Pudełeczko wyjątkowo pełniuutkie że hoho :)



Kartka z opisem zawartości :)

1. Sztyft ochronny Silcatil -19 zł/szt.


Na pewno się przyda. Nowy produkt nigdy czegoś takiego nie stosowałam, więc chętnie wypróbuję taki wynalazek :)


2. Krem odżywczy Shefoot - 10,9 zł/szt


 Miałam próbki. Chętnie wypróbuję pełnowymiarowy produkt.

 3. Peeling Farmona Tutti Frutti- 5 zł/100 ml- TRAVEL SIZE


 Obecnie w użyciu mam ten sam wariant, ale w słoiku. Świetny <RECENZJA>  Mój kochany go lubi :) Szkoda, że nie przypadł mi inny wariant, ale ten też na pewno się nie zmarnuje :)

 4. Hialuronowy krem od Norel- 49 zł/50 ml- MINIATURKA


Wypróbuję na pewno, ale tak powoli mi idzie zużywanie kremów do twarzy że doczeka się może za sto lat... :P

 5. Dezodorant Dove- Beauty Finish- 11,99 zł/szt


 Takich produktów nigdy za wiele. chętnie wypróbuję, chociaż przeważnie spraye się u mnie nie sprawdzają ...

 6. Pasta cukrowa do depilacji cosmoderma- 29 zł/ op.


Nigdy nie próbowałam do depilacji pasty... Bardzo chętnie wypróbuję :)

 7. Krem do opalania z filtrem- Etre Belle- 105 zł/75 ml- MINIATURKA


Spf 30 na pewno się przyda, o ile pogoda dopisze ... :)

Pudełko jest fajne, ale póki co rezygnuję z pudełek. Mam teraz meega dużo wydatków... A poza tym muszę pozużywać to co mam już... bez sensu jest kupować nowe.. Takich zapasów nie potrzebuję.

A jak wam się podoba pudełko ??

BUZIAKI,
KAŚKA :*

9 komentarzy

  1. W sumie taka subskrypcja pudełek jest fajna.. sama może się nad tym zastanowię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet fajne są te produkty, choć z drugiej strony według mnie szału jednak nie robią niestety

    OdpowiedzUsuń
  3. Dosc ciekawa zawartosc, a peelingi z Farmony uwielbiam :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez szału, najciekawszy dla mnie jest krem do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie osobiście pudelka shinybox nie zachwycają:-\ zamawiam w Polsce Glossy. A teraz jestem w Anglii i tu zamówilam subskrypcję glossyboxa angielskiego - i powiem szczerze że zachwyciły mnie ich pudełka bardziej niż polskie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartość pudełka jest całkiem ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pastę "Sweet Skin" miałam i kompletnie nie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. na mdlosci pomagaly mi solone migdały choc nie zawsze

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!