Wczoraj sytuacja osiągnęła maksimum napięcia. Nie wiem sama, czy chcę o tym pisać, czy sobie darować. Była to dla mnie trudna, bardzo trudna sytuacja. Różni ludzie przychodzą do mnie do pracy, no jak to się mówi 'taka praca'. Bardzo bliska mi osoba została wczoraj skrzywdzona, a co jest najgorsze bez żadnych konsekwencji dla krzywdziciela. Nie będę się rozpisywać. Dalej jest to dla mnie bardzo trudne, bardzo to przeżyłam, ale dzięki Bogu nic się poważnego nie stało, parę stłuczeń.
Bałam się, okropnie się bałam. Na prawdę, chyba nigdy w życiu się tak nie bałam. Dzięki Bogu że wszystko się tak skończyło..
Ehh.. No mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej a przede wszystkim spokojniej...
Chciałam wam dzisiaj napisać o pewnym kosmetyku, który mną ostatnio zawładnął. No może przesadzam :P Ale straasznie go polubiłam.
Używam go od kilku dni, dosłownie, bo parę dni temu go kupiłam. Zrobił rewolucję w moim makijażu i absolutnie nie wiem jakim cudem ktoś może mieć o nim inne zdanie ...
Chodzi konkretnie o Matt fixing powder od My Secret.
Słyszałam o nim jakiś czas temu. Moje spojrzenie na ten kosmetyk było bardzo sceptyczne. Tak, biały puder, jakim niby cudem nie będę wyglądać jak porcelanowa maska ? Ale teraz już wiem, że takim sposobem, który zwie się 'umiar'.
Puder znajduje się w dość że tak powiem 'kruchym' opakowaniu. Jak bierze się go do ręki czuć to i trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem :P Na szczęście mi jeszcze nie udało się go uszkodzić, ale tak jak napisałam 'jeszcze'. Pudełko jest w sumie dość typowe dla tych tańszych marek. Rozświetlacze, pudry prasowane z lovely, wibo, te które miałam, bądź mam są bardzo podobne.
Plus jest taki, że raczej nie da się mieć problemu z otwarciem :D
Otóż przy użyciu niewielkiej rozsądnej ilości puder jest transparentny- niewidoczny. Nie rozjaśnia podkładu, nie bieli. Ładnie matuje buzię i że tak powiem wycisza ją. Wyrównuje ładnie koloryt, nie tworzy żadnych plam, ani przebarwień.
Ja używam go na podkład, oczywiście czekam ok 2 minut na całkowite jego wyschnięcie. Nakładam niewielką ilość na twarz. Robię to pędzlem, kolistymi, delikatnymi ruchami. Od razu wtapiał się w skórę i momentalnie ją matował.
Jeszcze co do trwałości, bo słyszałam, że na to dziewczyny się uskarżają najbardziej... Dla mnie 6-7 godzin bez problemu dawał radę. Po tym czasie na czole, nosie i brodzie zaczynałam się delikatnie świecić- znak, że trzeba powtórzyć użycie tego pudru. Ale szczerze, czy te 6 godzin to słaby wynik? Dla mnie bardzo dobry, bo Wg mnie stay matte od rimmela nie daje nawet 3 godzin. No przynajmniej u mnie. A i tak się z trzech godzin cieszyłam.
Dla mnie to jest perełka :) Moja buzia wygląda bardzo ładnie po użyciu tego pudru, jest wygładzona i przede wszystkim ładnie matowa. Jak fajnie jest się nie błyszczeć... :)
Żeby nie skłamać zapłaciłam za niego jakieś 7-8 zł, bo akurat było te -40% :) Świetny zakup, na pewno nie ostatnie opakowanie :)
Polecam!!
Znacie ?? Jak u was się sprawdził ?
BUZIAKI,
KAŚKA :*
Nie miałam go, ale fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRaczej go nie kupię bo wolę sypkie pudry jak na przykład mój ukochany Kryolan :)
Słyszałam o tym sypkim od Kryolan :)
Usuń6h to bardzo dobry wynik :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie też tak myślę :)
UsuńDobrze wiedzieć, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować :)
Usuńnie używałam, ale czytałam że jest dobry ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zachęcasz do zakupu :D
OdpowiedzUsuńno jasne, bo jest na prawdę dobry :P Ja jestem mega zadowolona z efektu :)
Usuńnigdy go nie używałam :) mnie ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczył puder all matt plus z catrice :)
OdpowiedzUsuńoo. o nim nie słyszałam :)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować <3
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
UsuńJa mam sypki z tej firmy i też bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńto muszę wypróbować :)
UsuńWypróbuję go w przyszłości :) Uwielbiam ryżowy puder MIYO, mam nadzieję, że ten da u mnie podobne efekty ;))
OdpowiedzUsuńteż mam taką nadzieję :)
UsuńJa to chyba dziwak jestem bo nie używam takich kosmetyków ;(
OdpowiedzUsuńżaden z Ciebie dziwak :P To mój pierwszy taki cudak :P
Usuńjak sie sprawdza to super :D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale koniecznie muszę poznać :D
OdpowiedzUsuńoj kusisz kusisz :)
OdpowiedzUsuńNawet o nim nie słyszałam, dobrze się prezentuje i działanie też widzę że ma dobre :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobre :) warto wypróbować :)
UsuńZaciekawiłaś mnie, muszę go poszukać
OdpowiedzUsuńNatura :)
Usuńkupiłam, używam od kilku dni i mam podobne odczucia, świetny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie tylko mi się podoba :)
UsuńNie znam aczkolwiek z chęcią poznam bo niestety moja cera lubi się błyszczeć :/
OdpowiedzUsuńmoja też to lubi... nie wiedzieć czemu :(
UsuńAktualnie mam spore zapasy tego typu pudrów, ale na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń