Witajcie! ;-)
Wiem, aż tydzień nieobecności, baty się należą ... Ale i mnie zmogła grypa ...
Mój organizm w każdy możliwy sposób dawał mi odczuć, że ma dosyć, żeby przystopować ...
I grypa (ta najmniej fajna) .. I kolano znowu dało o sobie znać.. o plecach nie wspominając.'Kobiece Dni' też.. Armagedon, jak to mój chłopak opisał ten tydzień. :)
Ale już jest lepiej :) Mus nie mus siłownia w tym tygodniu poszła na boczny tor. Byłam tylko w poniedziałek. Ale po niedzieli wracam do gry i to porządnie zmotywowana! W tym tygodniu nie ma zmiłuj. Minimum 4, a planuję aż 5 treningów. Będzie dobrze :) Mało czasu do końca grudnia, a do celu odrobinę jeszcze brakuje..
Nie, nie nie puszczajcie jeszcze kciuków:P ciągle je trzymajcie Kochane :)
Zostałam nominowana przez Kasię z http://kasikowo89.blogspot.com do Liebster Blog Award, na co odpowiedź już jutro :)
Miło mi bardzo, dziękuję Kochana :*
Udało mi się też wygrać w '(Nie)konkursie u Oli http://www.kosmetykipanidomu.pl/ z czego też się bardzo cieszę :) Okazało się że całkiem niedaleko siebie mieszkamy :)
Chyba już dotarło, muszę odebrać od teściów. Jutro pokażę przesyłkę :)
No i chyba nawiązałam nową współpracę, z czego się baardzo cieszę i o czym już niedługo ... :)
Jutro planuję wyjazd do Suwałk no i obowiązkowo wstępuję do Hebe. Lista 'Must Have' dawno gotowa :D Oczywiście pierwsze miejsce to 2 najciekawsze maski Kallos. Myślę o mlecznej ... i nie jestem pewna jaką drugą wybrać. Jutro zobaczymy na co padnie :)
No i zakupy prezentowe ciąg dalszy.. Muszę kupić coś dla chrześniaczki.. Może wy mi podpowiecie, co można kupić dla 15-miesięcznej dziewczynki ??? Bardzo liczę na podpowiedzi :D
Wracając do tytułu posta. Dawno dawno kupiłam na spróbowanie balsam pod prysznic z Eveline.
Udało mi się kiedyś wygrać na http://wizaz.pl balsam pod prysznic z Nivea, o którym pisałam tutaj.
Był to mój pierwszy i jakże ubogi post :D
Balsam z Eveline wpadł do mojego koszyka z czystej ciekawości. Chciałam porównać te dwa produkty.
I mimo, że jedno i drugie jest balsamem pod prysznic różnią się ogromnie!
Wygodna butelka z pompką, dla mnie idealne opakowanie pod prysznic. Uwielbiam kosmetyki, które mają pompkę. Są dużo wygodniejsze w użyciu. Oczywiście, że ciężko jest wydobyć kosmetyk do końca, ale wierzcie mi, że akurat w tej butelce nie zostało go za wiele, bo oczywiście rozkręciłam ją, aby to sprawdzić no i zużyć kosmetyk do końca. :)
Konsystencja mleczna, jednak dość lejąca się.
Szczerze mówiąc zdarzało mi się, że balsam ściekał z ręki i lądował w brodziku, ale to były nieczęste sytuacje, kiedy z pośpiechu nalałam go za dużo na rękę, aby móc nasmarować więcej partii ciała na raz.
Tak, mimo że to szybsza forma 'balsamowania się' po kąpieli czasami i na to miałam mało czasu.. :P
Pachnie baaaardzo przyjemnie. Czuć go długo długo na skórze po wyjściu spod prysznica :) Bardzo lubiłam go używać.
Dla mnie jest to najprostsza forma balsamów, jaką kiedykolwiek wymyślono.
Ale czy najskuteczniejsza ?
No średnio. Nie przeszkadza mi aż tak, ta klejąca warstwa, którą zostawia- znaczy się parafinka, a zostawia ją mega klejącą ... Ale jak tylko się wchłonie skóra nie jest do końca tak nawilżona, jak miała być. Po prostu nie jest taka miękka jak powinna być w pełni nawilżona skóra.
Jest przyjemny, no i ten zapach, ale to jednak nie to ...
Raczej nie kupię ponownie, chociaż przygodę z nim będę wspominać bardzo miło.. ;-)
Znacie? Jak się sprawdził u was?
Pozdrawiam!!
Miałam inny z tej serii i był bardzo fajny.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam kiedyś balsam pod prysznic z Nivea i na lato był ok :)
OdpowiedzUsuńTaak, na lato tak:))
UsuńMoja siostra jutro jedzie na zakupy do Suwałk, może się spotkacie :P
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co kupić, sama mam problem z prezentem dla prawie dwuletniego chrześniaka :)
Tak i pewnie ja poznam:D no te prezenty dla maluchhow to nie raz duzy problem...
UsuńZawsze musi byc ten pierwszy raz;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie kuszą balsamy pod prysznic.
OdpowiedzUsuńCo kto lubi;)
Usuńja używam balsamów pod prysznic z Nivea i jest to dla mnie najlepsza opcja, okrągły rok ;). Skóra jest nawilżona, pachnąca i mięciusia. Uwielbiam je szczególnie latem, bo po zwykłych się cała lepię i kleję a po tych pod prysznic z Nivea nie :)
OdpowiedzUsuńA co do prezentu, ja od kilku lat wszystkim dzieciakom kupuję prezenty z allegro. Zawsze można znaleźć coś ciekawego, fajnego i w dużo niższej cenie niż w sklepie. Usiądź wieczorem i poprzewijaj sobie, na pewno wpadnie Ci coś w oko.
Buzi:*
już kupiłam :D Dzięki Bogu :D
UsuńNigdy takiego nie miałam i z czystej ciekawości wypróbuję :) obserwuję i zapraszam w wolnej chwili do mnie ;)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńOdwiedzę na pewno :)
miałam ten żel, ale jakoś specjalnie nie przypadł mi do gustu. pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! :)
OdpowiedzUsuńto nie żel, a balsam .
UsuńJakoś nie mogę przekonać się do kupna balsamów pod prysznic. Bałabym się, że moja skóra otrzymałaby zbyt małą dawkę nawilżenia od nich ;)
OdpowiedzUsuńlatem na pewno by się sprawdziły :)
Usuń