Witajcie :)
Dziś ostatni dzień roku... :) Jak szybko minęło!
Trzeba więc rozprawić się z zalegającymi pustakami. Pora najwyższa :)
A oto one:
Wszystko razem :)
CIAŁO:
-balsam pod prysznic- taki sobie -link do recenzji <klik> BYĆ MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
-dezodorant isana- bardzo fajny :)
-żel original source- coconut- KOCHAM! link do recenzji: <klik>
-dezodorant męski fa- dla mnie piękny zapach, chłopak bardzo zadowolony z działania :)
- luksja żel pod prysznic- bardzo fajny :)- link do recenzji <klik>
-bingospa- słodkie migdały i biała glinka- żel pod prysznic. Słabizna. Ani zapach ani działanie, nic mnie nie powaliło. NIE KUPIĘ PONOWNIE!
DŁONIE I STOPY:
-krem do rąk Neutrogena- nic ciekawego. NIE KUPIĘ PONOWNIE.
- krem do stóp z Avonu- granat i czekolada- taki sobie. Zapach nie głupi :) RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE ( o ile nadal jest w ofercie )
-diamentowa odżywka z eveline:) Moja miłość od jakiegoś roku! Zużyte trzecie bądź czwarte opakowanie :)
-krem do rąk garnier- zużył mój chłopak, ja pomogłam tylko pod koniec, bo stwierdził że jemu już nie działa.. :) Dla mnie średni.
-ziaja- arganowy krem do rąk. Bardzo fajny :)
WŁOSY:
-olejek do włosów pantene- taki sobie- recenzja <klik> RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE!
-suchy szampon isana- baaaardzo dobry! NA PEWNO KUPIĘ PONOWNIE!
TWARZ:
-dwa plastry na nos niezbyt skuteczne .... ani ani jeden por nie oczyszczony.. :)
- chusteczki do czyszczenia okularów- używam od dawna i jestem bardzo zadowolona :)
-tonik z avonu. Nie polubiłam ...
-nivea- dwufazowy demakijaż- bardzo fajny! Recenzja <klik>
-puder z rimmela. Match perfection. Bardzo się z nim polubiłam szczególnie ostatnio :) Post na pewno będzie :)
-masło do ciała z pat&rub- stosowałam do twarzy. Ogólnie dla mnie nigdzie się nie sprawdzaiło...
-korektor do brwi z eveline- bardzo fajna alternatywa do delikatnego makijażu i delikatnego podkreślenia brwi :)
-eyeliner z lovely- bardzo fajny :)
-tusz do rzęs z clinique- beznadzieja!! Szybko wysechł, kruszył się... Nie wiem, może był otwierany.. Nie polubiłam..
-tusz do rzęs od Maybelline- luuubie :) To moje drugie zużyte opakowanie :) Mój tusz za nastolatki :P
I wsio :))
Trochę tego nazbierałam. :)
W tym roku planuję dużo bardziej zadbać o twarz i włosy. Takie drobne postanowienie :)
Dziś jeszcze do pracy... :(
Sylwester będę spędzać w domu z Kochanym. Romantycznie :)
A jak wasze plany??
Szczęśliwego Nowego Roku Kochani! Udanej sylwestrowej zabawy !! :)
Buziaki :*
sporo tego nazbierałaś :) ja sylwestra tez spędzam z ukochanym, ale idziemy na impreze. szcześliwego nowego roku! :*
OdpowiedzUsuńładne denko:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Gratulacje zużycia :) a i tak nawiasem Wszystkiego Dobrego w nadchodzącym roku :)
OdpowiedzUsuńJa akurat uwielbiam ten czerwony krem do rąk Garniera, dla mnie jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńZ denka nie miałam nic. W 2015 będę nadrabiać.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ! :)
Sporo udało Ci się zużyć:) Kilka z nich znam, m.in. olejek Pantene oraz suchy szampon Isana. Olejek Pantene zapach ma fajny,ale działania nie widzę. Natomiast suchy szampon od Isany bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą suchą Isanę, chociaż jak dla mnie Batiste jest lepszy-nie matowi tak włosów.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten suchy szampon z Isany :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję przedstawianą przez Ciebie wersję żelu z Luksji. Suchy szampon u mnie całkowicie się nie sprawdza, natomiast korektor do brwi lubię. ;D
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego produktu. Muszę spróbować suchy szampon z Isany
OdpowiedzUsuń:)