czwartek, 10 grudnia 2015

05.12 Mikołajkowe Spotkanie Podlaskich Blogerek Urodowych! RELACJA.

Witajcie :)
Dziś przyszła pora aby opowiedzieć wam, co robiłam w Sobotę 5 GRUDNIA.
Chociaż, jeśli śledzicie mój fanpage na facebooku <KLIK> bądź instagram <KLIK> , to jesteście na bieżąco :)

W ową sobotę razem z mężem wybraliśmy się do Białegostoku. Ja w celu spotkania się z koleżankami blogerkami, plotki ploteczki- wiadomo, ale nie tylko... Mąż jako kierowca :P Cały dzień spędził w galeriach :D Czy może być coś milszego dla faceta? :D



Spotkanie odbyło się w świetnym miejscu, do którego warto zajrzeć :) Odskocznia GastroPub.

Obsługa przemiła! Miejsce ma swój urok, czułam się tam świetnie :)

Spotkanie zaczęłyśmy od zamówienia herbatek, soczków i innych pysznych napoi.




Było to moje już trzecie spotkanie z podlaskimi Blogerkami i jak każdemu z nich, temu też przyświecał jakiś szczytny cel.
Tym razem dziewczyny- nasze organizatorki- Emilia i Joanna zaproponowały zebranie jedzonka dla piesków z białostockiego schroniska. Każda z nas bez namysłu zgodziła się, gdyż wiemy dobrze jak bardzo te zwierzaki potrzebują pomocy, szczególnie w okresie zimowym..
Zebrałyśmy na prawdę ogrom karmy, myślę że było tego grubo ponad 200 kg!


Niektóre z nas przyniosły też koce i zabawki- takie rzeczy też się w schronisku przydają!

Do zbiórki karmy dołączyły się też dwie firmy, którym bardzo za to dziękujemy!



Po tym jak pracownicy schroniska odebrali karmę z powrotem usiadłyśmy do stołu, żeby kontynuować nasze pogaduszki.
Jednak nie trwało to długo, gdyż ku naszemu zdziwieniu dołączyła do nas Pani Ewa z portalu bialystokonline.pl, która każdej z nas zadała kilka pytań. Wywiad można przeczytać tutaj: <KLIK>


Bardzo miła niespodzianka i wbrew wcześniejszym obawom było bardzo swobodnie :)

No i z powrotem wróciłyśmy do tego, co kochamy najbardziej, czyli plotki, ploteczki itd :D







No i w końcu mega głodne zamówiłyśmy coś do jedzenia.
Ja na swoje danie tak napadłam że zapomniałam zrobić zdjęcie :D No tego jeszcze nie było :D

Na zdjęcie załapała się sałatka Martyny :D


Po obiadku wszystkie zakrzyknęłyśmy wymiankę- to znaczy wykładamy na stół wszystko to, co z jakiegoś powodu nie do końca nam odpowiada no i szabrujemy, każdy bierze co chce no i kto pierwszy ten lepszy :P


Po wymiance kolejne zaskoczenie!
Prezent od Odskoczni GastroPub w postaci tortu! Mega pysznego tortu!



Nasze organizatorki :)   Emilka ( klik ) i Asia( klik



Po torcie dziewczyny rozdały upominki od sponsorów, których było ogromnie dużo. W pewnym momencie już nie wiedziałam w którą stronę patrzeć. Podziwiam, bo wiem, że na pewno dużo pracy wymagało zorganizowanie tego wszystkiego ...

Oto wszyscy sponsorzy, którym bardzo dziękuję za każdy upominek :)





Na spotkaniu oprócz organizatorek były też inne blogerki:

Magda http://swiat-blanki.blogspot.com/
Martyna http://five-star-girl.blogspot.com/
Ewa http://moj-kosmetyczny-punkt-widzenia.blogspot.com/
Magdalena http://mm-world-of-women.blogspot.com/
Paula http://land-of-bliss.blogspot.com/
Michasia http://zaslepionawlosomaniactwem.blogspot.com/
Marlena http://kuferekmarleny.blogspot.com/
 no i ja :)



Dziewczyny bardzo dziękuję wam za sobotę. W końcu miałam pretekst, aby wyrwać się z domu.
W końcu miałam czas tylko dla siebie. Strasznie miło było was wszystkie zobaczyć! Nagadałam się na wsze czasy!

Mam nadzieję, że po nowym roku, tak jak rozmawiałyśmy udałoby się spotkać nieformalnie, dla mnie to też będzie pretekst, żeby odwiedzić hurtownie z artykułami dziecięcymi, aby uzupełnić wyprawkę dla Bartusia :) ale i Paula 'ma kontakty' i zaopatrzy mnie w produkty Balea, z którymi nie miałam jeszcze przyjemności :)

W następnym poście pokażę wam co otrzymałam od sponsorów. Niektóre produkty już w użyciu, więc recenzje niebawem :)
Praktycznie nic z tych firm nie znam, więc fajnie będzie wypróbować dużo nowych rzeczy.
Na dzisiaj tyle :)


P.S.: Dziękuję też memu kochanemu mężowi za tak ogromną cierpliwość, której się właściwie po nim nie spodziewałam. Tak bardzo zagadałam i zasiedziałam się na spotkaniu, że nie wiedziałam kiedy była już 18, a moje Kochanie błąkało się po sklepach... Co się okazało połowę czasu przespał w samochodzie ... Dziękuję Ci skarbie :* I przepraszam za niedogodności spania w samochodzie :D

BUZIAKI!!

21 komentarzy

  1. Fajnie było znów się z Tobą spotkać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, masz cierpliwego męża, i podziękowania dla niego, że Cię przywiózł na spotkanko :) Bardzo się cieszę, że mogłyśmy się spotkać, i z miło chęcią zobaczę się z Tobą i resztą dziewczyn też nie oficjalnie :):*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak miło, że postanowiłyście wesprzeć zwierzęta ze schroniska. Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mąż jak złoto! mój już tupał czemu tak długo :P a przecież siedział w domu hehe :D. I moja spoko sałatka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale dał radę :D i to najważniejsze! No sałatka wyglądała super :D

      Usuń
  5. Świetne są takie spotkania :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Musiałyście się świetnie bawić! Super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że super się bawiłyście :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Maż zasłużył na odznakę Super Mąż :) Przy zdjęciu stosu karm się popłakałam :D Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!