Dzisiaj na tapetkę biorę dwa mydełka :)
Pierwsze to biały jeleń z serii 'Biały jeleń naturalnie...'. Ja wybrałam 'otręby pszenne' do cery wrażliwej.
Wracając do mydła, moim zdaniem sprawdza się w swojej roli. Żadnych podrażnień, żadnych uczuleń. Za to skóra bardziej elastyczna i wygładzona. A dodatkowo bardzo mi się podobało to, że ma wtopione otręby, co delikatnie peeling'owało skórę. Nie jest też wcale w jakiejś wielkiej cenie, żeby nie można sobie było pozwolić na spróbowanie :) Zapłaciłam za nie 3,99zł.
Drugim mydełkiem, które polecam jest mydło w kostce z AA również do cery wrażliwej.
Podoba mi się zapach tego mydła, chociaż może jest trochę zbyt intensywny, ale przyjemny.
Tak samo jak mydełko biały jeleń nie kosztowało dużo. Jeśli dobrze pamiętam, również 3,99.
Sporo osób u nas pyta o te mydełko, więc podejrzewam że wielu osobom przypadło do gustu. Jeśli ktoś ma problemy ze skórą zdaje test na 5 :)
Na dziś tyle.
Kolejny wpis nie szybciej jak po niedzieli, gdyż od jutra pracuje do niedzieli włącznie.. :)
Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko
Kaśka.
Lubie Rossmanka! :) i lubię produkty z AA. mam piankę do twarzy i jest bardzo delikatna i skuteczna jednocześnie. za mydłami nie przepadam, bo aplikacja takiego mydła na ryj jest jednak niewygodna;p czekam na więcej postów. no i nie moge się już doczekać co nagrzebie Madzia :D :*
OdpowiedzUsuń