niedziela, 23 czerwca 2019

Bawełna organiczna. Czy TO ma sens?

Witajcie Kochani!

Jako mama malucha, bo dla mnie 3-latek to wciąż maluch, staram się codziennie być jeszcze bardziej świadoma.
Świadoma czego? Świadoma szkodliwości, tego, że coś może być niezdrowe, zdrowe mniej lub bardziej, jeśli mogę wybrać coś korzystniejszego staram się to robić. I wiem, ale i przyznaję się, ja nie jestem w 100% eko, bio, czy właśnie organic. No nie. Ale w miarę moich, a właściwie naszych możliwości, staram się dbać o to, aby kupować lepsze i to w każdej kategorii. Nie zawsze kupię lepsze mięso, bo nie zawsze mam możliwość, ale nie wyobrażam sobie, aby w mojej lodówce znalazł się np serek Danio. Serio! Albo też parówki te najtańsze z biedronki, czy innej stonki.
Jeżeli o serki chodzi, nie sam cukier mi przeszkadza, bo to najmniejsze zło, należy zachować proporcje biorąc pod uwagę jadłospis z całego dnia, jeden serek w tygodniu, z dodanym cukrem, nie zabije mego dziecka i ja o tym wiem, ale skrobia nie skrobia, inny szajs... Staram się ograniczać jak tylko się da, każdy jeden produkt, który nie ma dobrego składu, ale nie zamierzam też wpadać w panikę, gdy ktoś poczęstuje mojego syna czekoladą, bez przesady, w domu też przecież coś dostaje ;)

Chodzi o świadomość i umiar. To jest bardzo, bardzo ważne, nie tylko jeśli chodzi o jedzenie.

Nie wiem czy wiecie, że bawełna bawełnie nierówna? Napis 100% bawełna również jest bardzo mylący dla konsumenta. Tak sobie ostatnio pomyślałam, że ubranie powinno mieć skład, tak samo jak jedzenie. No wiesz co kupujesz, świadomy wybór. Ja wiem, że jak jest dodany do bawełny poliester to jest napisane. A to, że białe ubrania są bielone chlorem? Wiecie? A tak jest, nie mam takiej wiedzy, czy każde, w każdym razie wiem, że często.

Wiecie jaka to jest bawełna organiczna?


źródło. 


Bawełna która jest uprawiana w zgodzie z naturą i człowiekiem. W czasie uprawy nie jest 'doprawiana' żadnym świństwem przez co też osoby pracujące na takiej plantacji nie są narażane na szkodliwe substancje, a nie oszukujmy się, na dłuższą metę to ogromne zagrożenie.
Pracownicy też, na takiej plantacji, nie są wykorzystywani, dostają godziwą zapłatę za swoją pracę. Nie zatrudnia się też tam dzieci.

Organiczna bawełna jet bawełną lepszej jakości, co na prawdę widać. Weźmy na przykład ubranka dziecięce. Jeszcze w ciąży będąc, kupiłam ogrom ubranek na ciuchach. Takich z organicznej bawełny, one po przejściach z Bartkiem nadal nadawały się dla siostrzeńca! Te 'organic' kupione w lidlu również. Duża część ubranek nadawała się tylko do kosza, część jedynie 'po domu'.
Już nie mówię o wypieraniu się kolorów z takich ubranek :P Teraz więcej kupuję bluzeczek w pepco, bo Bartek je bardzo brudzi. W sensie rzeczami które się nie odpierają. Wiec mam to na porządku dziennym, po jednym praniu zamiast neonu zostaje ledwie widoczny żółty, o dziurach na środku bluzki nie wspominając..

Wiecie, że wiele artykułów higienicznych również jest bielone chlorem? Na przykład dajmy na to takie wkładki higieniczne, tampony. Niby dopóki nic się nie dzieje, człowiek się aż tak nie przejmuje. Dopóki... Ja w ciąży będąc, byłam bardzo wrażliwa na wszelkie alergeny. I dostałam uczulenia na moje ulubione wkłądki. Fakt, więcej się to nie powtórzyło, a po ciąży do nich wóciłam. Ale od tamtej pory staram się używać co raz mniej wkładek, tylko kiedy jest to niezbędne. Nawet te 'lepsze', które też miałam ostatnio okazję poznać :)


Także rozumiecie. Ważna jest nasza świadomość, w każdej kategorii. Człowiek nie przejmuje się wieloma rzeczami nie mając w danym temacie wiedzy. Jak ta wiedza do nas dociera... aż serce boli. Nie mówie, żeby wariować. Ale żeby wybierać mądrzej. I zawsze, w miarę mozliwości, najlepiej i najkorzystniej dla nas jak się da! Pamiętajcie o tym Kochani!

A was interesują takie tematy? Czy raczej jest to wam obojętne jak dużo mięsa jest w mięsie, a bawełny w bawełnie? Dajcie znać!

BUZIAKI, KAŚKA :*

5 komentarzy

  1. Bielone chlorem są też podpaski,dla których nie znalazłam niestety jeszcze wygodnego zamiennika..
    Ważny wpis :) dobrze poruszać takie sprawy również na blogu kosmetycznym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W przypadku podpasek, wkładek czy tamponów bawełna organiczna ma zdecydowanie sens. Ja całe życie używałam podpasek, jednak w ciągu ostatniego roku moja skóra zmieniła się na bardziej wrażliwą. Niestety większość podpasek i wkładek powoduje u mnie nieprzyjemne dolegliwości skórne. Próbuję przestawić się na kubeczek menstruacyjny ale zobaczymy jak to wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie zwracam uwagę, aby takie produkty były z bawełny organicznej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam produkty tej marki i w działaniu nie odbiegały od "normalnych", czyli świetnie spełniały swoją funkcję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma sens! Każda mała zmiana, która może wpływać dobrze na nasze zdrowie i zdrowie naszej planety ma ogromny sens :) I warto dbać o małe kroczki, bo każdy ma znaczenie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!