środa, 25 maja 2016

ESENTIRE: Protective Foot Cream.

Witajcie :)

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją kremu do stóp od ESENTIRE.
Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerskim 8 grudnia 2015.
W zestawie był z żelem do mycia twarzy.


Krem znajduje się w tubce, a raczej powiedziałabym TUBIE. Pierwszy raz mam tak duży krem do stóp :P Przeważnie takie produkty są w 50-100 ml opakowaniach maks.


Kiedyś uwielbiałam używać wszelakich mazideł, peelingów, maseczek i wszystkiego co pielęgnowało stopy! Jednak od jakiegoś czasu troszkę mi się odmieniło.. Teraz tylko już na noc stosuję krem, pod prysznicem czaaasem robię peeling no i pumeksuję.
Niestety zrobiłam się troszkę leniwcem. Ale też w ciągu dnia nigdy nie wiem ile jeszcze Bartosz pośpi, więc nie ma sensu nakładać (np.) maseczki żeby po minucie musieć ją zmywać... A jak nie śpi tym bardziej nie warto, bo co miałabym zrobić jakby trzeba było go podnieść ? No po prostu póki co odpuściłam sobie tego typu zabawy.

Ale tak jak pisałam krem na noc musi być, tak samo jak balsam na ciało, serum na twarz i odżywka na rzęsy.


Krem zakręcany nakrętką. W tym przypadku wolałabym zatrzask, nie lubię kiedy muszę ubrudzić zamknięcie lub/i opakowanie aby je zamknąć. Zatrzask można zamknąć wierzchem dłoni, co już nie powoduje problemu.


Skład i kilka informacji od producenta.


Krem jest koloru jasno-zielonego. Zapach jest bardzo słabo wyczuwalny, ja czuję tą zieloną herbatę, ale delikatnie. Konsystencja średnio gęsta.

Krem wchłania się dosyć powoli, ale w tym przypadku nie przeszkadza mi to wcale i tak nakładam zawsze mega grubą warstwę, a na to bawełniane skarpetki. Jeżeli chodzi o nawilżenie nie zauważyłam nic nadzwyczajnego. Nie poprawił kondycji skóry moich stóp. Nie odżywił jej, ani
jakoś nadzwyczajnie nie poprawił jej wyglądu.

Szczerze powiedziawszy krem jest średni, miewałam dużo lepsze, np z avonu.

Niestety nie mogę go wam polecić...

Znacie ten krem ?

BUZIAKI,
KAŚKA:*

5 komentarzy

  1. Artykul ciekawy, twój blog ma dobrą pozycję w google, ruch zapewne masz duzy, dziwie sie czemu nie zarabiasz na swojej stronie, ja widze tu mozliwosc zarobku, wygogluj sobie: jak zarobić na blogu drugą wypłatę

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że krem się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie krem nie dla mnie bo ja potrzebuje tu mega solidnego nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się odwróciłam od typowych kremów do stóp, u mnie wszystko co nie nadaje się na twarz idzie na stopy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mój krem był podobny- bardzo długo się wchłaniał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Staram się odwiedzać blog każdego z komentujących :)
Jeżeli coś w moim blogu Cię zainteresowało- zaobserwuj.
Na pewno nie umknie to mojej uwadze i jeśli Twój spodoba się mi- zrobię to samo.
Proszę o nie spamowanie linkami- trafię do was :)
Pozdrawiam!